Do niedawna nie miałam do roboty nic ciekawszego, niż kopanie tyłków nadnaturalnych. Nieposłuszny wampir wałęsający się po dzielnicy? Wiedźma sprzedający fałszywe uroki? Nekromanta zarzekający się, że przywróci d...

Nie ma opisu Nie ma założeń. Piszę bo lubię. Piszę bo się uczę. Chcę jednego, konstruktywnej krytyki. Powieść w założeniu ma być kryminalną komedią. Zobaczymy co wyjdzie. Pozdrawiam, P.B

Nigdy nie myślałam, że moje życie stanie się czymś więcej, niż tylko szeptem osoby którą chciałabym się stać, którą mogłabym być. Nigdy dość bystra, nigdy dość dobra, w szkole, w domu, na studiach, w pracy zawsze b...