10

12 3 0
                                    

Więc mówisz mi głowa do góry
Kiedy ja z łzami w oczach
Myślami sięgam chmury
I z swych ramion w otoczach
Chowam się i robię mur
Mur żelaznym nie do przebicia
Ale jedna osoba jednym słowem
Sprawi że mur puści mimochodem
I kiedy patrzę w lustro
Widząc oczy swoje
Chcę przekazać historii swej zwoje
Złamane serce i dusza
Co wszystko ją bardziej rusza
Ciężko to naprawić od tak
Więc proszę niech da ktoś znak
Że walka na sens bytu
I niech pokaże ktoś trochę sprytu
I udowodni sens jej bytu.

wiersze Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz