Piccolo wejdzie za mocno🍾🥂🎉

716 17 0
                                    

Typowa ja!! Ale tu jest taki urywek i mam nadzieję, że będzie git!!

Dla wszystkich*  Byliście na pikniku zorganizowanym przez drużynę chłopaka.

Wiem, że w poprzednim rozdziale, było gdzie spędzaliście Sylwester, ale poznajmy, że tego nie było.

Mark*  

- Hej widzisz te piłki latające? Chcę je dotknąć!!

- Oo ja też chcę!!

Kiedy tylko na piliście się piccolo, odwaliło wam i patrzyliście na niebo pokazując palcem, na "latające piłki."

- Czy oni zdają sobie sprawę, że pokazują na gwiazdy? - powiedział Jude wraz z Nathanem.

- Ile oni tego pili? - spytał Axel

- Całą butelkę... - odpowiedział Tood.

Każdy albo coś dopowiadał, śmiał się z nich, nagrywał na media społecznościowe, a większość trzymała się za głowy.

Axel*

Chłopak był zajęty patrzeniem na Marka i jego dziewczynę, że nie wziął łyka piccolo, ale gdy tamci się uspokoili wrócił do Ciebie, a ty byłaś w towarzystwie dziewczyn i rozmawialiście o stosunku płciowym <Nie pytajcie xd.> Podszedł bliżej, a ty jak na zawołanie podeszłaś do niego, wkładając ręce pod koszulkę i pocałowałam go od razu dodając język. Jak na zawołanie każdy na was spojrzał bijąc brawo, gwizdać i krzyczeć "goszko, goszko!" Zakończyło się na tym, że chłopak wracał z starganą koszulką, a ty z starganymi rajtkami. Spokojnie nie robiliście tego przy wszystkich, po prostu błądząc rękoma i naparzając się jego ciepłem pod koszulką niechcący potargałaś jego koszulkę, a on kiedy chciał cię podnieść za uda potargał twoje rajtki.

Shawn*

Zaczęłaś pić tyle, że huh. Tyle to za mało powiedziane chociaż "Tyle" to niestwierdzenia ilość <Logika>. Kiedy wróciłaś z rozmowy z dziewczynami <to ta sama rozmowa co u Axela dziewczyny> usiadłaś prostu na jego kolana składając czułe pocałunki na jego szyi. Chłopak powstrzymywał się od powstrzymania Ciebie <XD> Nikt tego nie widział, bo było późno i ciemno, a jak już to myśleli, że się tulicie.

Xavier*

- Skoro jesteś kosmitą to czy ziemia to kosmiczne miejsce? - spytałaś głośno chłopaka, a on spojrzał na Ciebie jak na wariatkę inni za to patrzeli serio się nad tym zastanawiając.

- Nie jestem kosmitą! - wrzasnął chłopak.

- Przyszedł pan maruda, niszczyciel dobrej zabawy, pogromca uśmiechów dzieci. - przez koniec spotkania ignorowałaś chłopaka, który nie umie się bawić.

Specjal Xaviera* Kiedy wracaliście sobie do domu udawałam focha tak jak przez prawie całe spotkanie.

- Ej [T.I] nie obrażaj się.

- Nie umiesz się bawić!!

Weszliście do domu, który był przed wami.

- Nie umiem? Na pewno? - kienęłam głową na tak, a już po chwili chłopak podniósł mnie i zaczął mną bujać.

No noc wasza była bardzo namiętna, a w szczególności wasze czyny.

Jordan*

- Ale ja chcę jeszcze!! - krzyknęłaś na Jordana, który zabronił Ci właśnie pić więcej piccolo, no cóż buteleczka to było dla Ciebie za mało.

Nikt się tym nie przejmował, a jednak tak wam minął cały rok 2020, a 2021 zaczął się słodkim pocałunkiem z twojej strony.

Jude*

Pilnował innych, ale gdy podszedł do Ciebie się zdziwił i zabrał na jeden z koców. Oczywiście zdziwił się jeszcze bardziej jak zaczęłaś go macać, a gdy dotkęłaś jego przerodzenie cicho stęknął.

- Głośniej. - szepłaś do jego ucha, a on od razu spłonął większym rumieńcem.

- [T.-T.I] p-przestań t-tu s-są i-inni. - za każdym jednym słowem się jąkał.

- Ale mam na Ciebie ochotę. - oblizałaś kusząco wargę.

- D-dobra, ale tak to idziemy do domu, jest blisko.

- Okeej. - Dodałaś, a przed ruszeniem do jego domu z który znajdował się po drugiej stronie ucałowałaś jego szyję.

Harly*

On tym razem to pił tyle, a ty siedziałaś patrząc co robią inni. No jakoś nie lubisz tak bardzo sylwestra.

Paolo*

No sorry w jesteście z innych krajów ty Japonia, a on z Włoch. Jednak cały czas wysyłaliście sobie wiadomości i zdjęcia.

Caleb*

Już po kilku łykach wyobraził sobie, że dziś się z tobą zabawi i tak też wracaliście do jego domu, bo mu się zachciało.

Aiden*

Bawiliście się dość normalnie, ale było wam fajnie. Wtuleni w siebie, siedzieliście na kocyku. Nikt nie pomyślał, że zobaczą was tak uroczych więc zaczęli robić zdjęcia.

Joe*

Bawiliście się całą czwórką, między innymi z Davidem i jego dziewczyna oraz z wami, bo Jude gdzieś zniknął <Dziwne prawda xd>

Nathan*

To wy zostaliście opiekunami prawnymi Marka i jego dziewczyny. <Jej to się nazywa mieć frajdę, to nie jest sarkazm.>

David* Tak jak u Joe

Minaho*

On jest spokojny, ale ty... po prostu zostawię to bez komentarza

Kira* 

Caleb, to imię mówi wszystko. Więc po prostu tak samo jak u niego.

Miłego Nowego Roku!

Za nie długo możecie się spodziewać dwóch ostatnich części Plemienia Ziemi oraz Powietrza.


Uzupełnienie Byron*

Działo się i nie działo. Tak sobie.

⚽ Inazuma eleven Preferencje ⚽Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz