*Pod sala*
Harry - westchenela cicho rudowlosa dziewczyna - mozemu porozmawiac...
Jasne Gin - z przerazeniem odpowiedzialem
O 16 w zakazanym lesie - szybko I malo zrozumiale powiedziala dziewczyna I odalila sie do jednego ze slizgonow
Po paru minutach stania bez czynie pod sala snape pozwolil nam wejsc do sali no wrescie poznamy laske jasnie pana
Zająłem miejsce obok Rona I
wypakowałem podreczniki I inne potrzebne do lekcji rzeczy
Dobrze wiec bez obijania sie - szorstko lecz jak na siebie doac milo powiedzial snape - otwieramy podreczniki na stronie 266
Pstt...harry - Szepnął ron
prawie z drugiego konca lawki
No co ?
Potter! Szlaban po lekcji - szorstko I juz niestety nie milo krzyknął snape
*po lekcij czy cos tam*Potter przepiszesz mi tysiac razy zaklecie o ktorym mowilismy na lekcij
Wzial mnie pod wlos z kad mam wiedziec co bylo na lekcji
A co dokladnie? - spytalem nie pewnie
Nagle do gabinetu wszedl Malfoy
Potti to znaczy...Potter co ty tu robisz - powiedzial blondyn
Yy przyszedlem na szlaban - zszokowany ledwo z siebie wydusilem
Czemu on do mnie powiedzial potti? I co go intsresowalo co tu robie?
Draco skoro juz tu jestes wytlumacz Potterowi co robilismy na lekcji (NAURA)
___________
Dziekuje za taki odzew ^^
CZYTASZ
Nie zapomnij o mnie ~ Drarry ~ [ZAKONCZONE]
FanfictionHarry dostaje anonimowy list miłosny a jedyną wskazówką jest mały podpis "Slytherin" czy Harremu uda się znaleźć nadawcę i jak potoczy się ich dalszy los? zapraszam na Drarry