Nie zapomnij o mnie ~ Drarry ~ [ZAKONCZONE]

Pt 8

*kilka dni pozniej*
Wszedlem wraz z draco do sypialni slizgonow
Chlopaki...harry I ja chcemy wam cos powiedziec - nie pewnie zaczął blondyn- my jestesmy...razem
Blaise I nott byli w szoku a pansy tylko skakala do gory I sie cieszyla
Jest jest jest! - wykrzykiwala zadowolona dziewczyna - wiedzialam ze wam sie uda
Skoro pansy sie cieszy to my tez - z usmiechem na twarzy powiedzial czarno skory
Chlopak - witamy w naszej malej rodzince heh
I tak sie powoli oddalalem od gryffonów

*przed swietami*
Harry - powiedzial przyblizajac sie do mnie chlopak - prawie wszyscy wyjezdzaja zostane na swieta sam w pokoju...moze zostaniesz ze mna w moim dormitorium
Jasne! Czemu nie - z ekscytacja w oczach krzyknąłem
Chlopak zblizyl sie jescze bardziej I znow tkwilismy w tym namietnym pocaunku bylo jak w raju gdy...
Harry...ja... - ze lzami w oczach zaczela belkotac cos Ginny
Chyba sie wemnie zakochala... - powiedzialem Pytajaco do
chlopaka
Moze idz za nia
Jeszcze...jeszcze nie - szeptalem zblizajac sie do blondyna
Czemu tak lubie jego usta I te perfumy...zawieraja mi dech w piersi

*kilka minut calowania sie pozniej*
Juz pozno musze wracac - powiedzialem odklejajac sie od blondyna

O hej Ron! - powiedzialem dosc wesolym tonem
Aha czyli tak cie cieszy ze zraniles moja siostre - szorstko I naprawde nie milo powiedzial
- nie wychodzi z dormitorium
Zrozum Ron! Ja jej nie kocham ... nie chcialem jej zranic ja mam kogos... - powiedzialem upewniajac sie ze nikogo nie ma
Ah tak masz szanownego pana malfoya! Czyz nie?
A wlasnie ze tak I jestem z nim szczesliwy! - krzyknąłem tak ze az hermiona wyszla z dormitorium
Mozna wiedziec czemu tak krzyczysz - powiedziala zaciekawiona hermiona
Nie wazne a zreszta niech ci ronus odpowie

_________

Nie wiem co napisac wiec nuuu kocham was ze jestescie I to czytacie <3 wkladam w to cale swoje serducho