Dramione cz.5 | spotkanie

15 0 0
                                    

[ W dorminatorium Blaise ]
Draco: Wstawaj baranie potrzebuje twojej rady!
Blaise: Jezu Draco! Co ty tutaj robisz! A zresztą, nie ważne. O co chodzi?
Draco: Może zamiast ci tłumaczyć to przeczytaj to *daje mu list od Hermiony*
Blaise: Co to?
Draco: List od tej szlamy, przeczytaj. - Teraz Draco trochę dziwnie się czuł z tym jak na nią mówił ale nie okazywał tego
Blaise: Okej, przeczytałem. No i o co ci chodzi? Tak w ogóle pisała abyś nikomu nie mówił *zaśmiał się*
Draco: Wiem, wiem, ale nie wiem co mam zrobić! Czy mam do niej iść?
Blaise: No może ić. Co ci szkodzi? A może i tak się więcej dowiesz.
Draco: No okej..
*Draco żegna się z przyjacielem i wychodzi*
Draco: Dobra idę na lekcje, a tamten leń się jeszcze szykuje *uśmiechnął się*

[ Na lekcji eliksirów była to ostatnia lekcja ponieważ szybko upłynęły te pierwsze ]

Profesor Snape mówił uczynią jakie eliksiry mają robić. W tym samym czasie Draco nie mógł przestać patrzyć się na Hermionę dla niego zwykła szlama, ale kiedy się o tym wszystkim dowiedział trochę dziwnie się z tym czuł, że tak na nią mówił.

Pensy: Draco, czemu ty się tak patrzysz na tą szlamę?
Draco: Bo wygląda obrzydliwe aż śmiać mi się chce *sztucznie się uśmiechnął*

Blondyn źle się czuł z tym ale przecież nie mógł powiedzieć Parkinson całej prawdy!

Pensy: Hah! Masz rację * hytro się uśmiechnęła*
Draco: Dobra, wracajmy do lekcji a nie dialog sobie tworzymy!

W głębi serca Draco nienawidził tej całej Pensy Parkinson! Była bardzo zazdrosna w każdej sytuacji o Draco! A czasem kiedy Draco spojrzał na jaką kolwiek dziewczynę, od razu reagowała złością.

[ Po lekcjach ]

Hermiona szybko poszła do swojego dorminatorium, ponieważ myślała, że Draco przyjdzie i tak też się stało Draco nagle zapukał do drzwi.

Hermiona: O... Hej Draconie.
Draco: Dobra tam, o co chodzi po co mnie tu zaprosiłaś? Masz w ogóle szczęście, że przyszedłem.
Hermiona: No już nie bądź taki samolubny.
Draco: Nie jestem to co? Wpuścisz mnie w końcu ?
Hermiona: Okej, wchodź.
*Draco wszedł do środka*

Draco: To o co chodzi?
Hermiona: Czy już wąchałeś ten eliksir?
Draco: Nie, a co?
Hermiona: To masz bo wiesz co ja czułam *podaje mu eliksir*
Draco: *bierze go i powoli otwiera* To ty go ukradłaś niech zgadnę? Któżby się spodziewał Granger łamie zasady Hogwartu. *Zaśmiał się*
Hermiona: Dobra cicho! Wąchaj to bo nie wiem co ci zaraz zrobię.
Draco: No już, już. *Uśmiechnął się i powąchał* - fu!!!!
Hermiona: Co?
Draco: O fu!
Hermiona: Co czujesz?
Draco: Jakieś stare książki (fu) oraz tusz.
Hermiona: Aha, super to z kim się to tobie kojarzy?!
Draco: Z tobą *powiedział nie chętnie*
* Nagle wchodzi Ronald*

Nie wiem kiedy będzie kolejna część ale jak najszybciej się da! Do następnego! ∆♡



Dramione  ⛓💚❤ | KONIECOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz