💔rozdział 9💔

2.2K 31 2
                                    

                                                Pov. Chara

Była chyba 5.00 nad ranem, spałam sobie gdy nagle mój telefon zaczął dzwonić, to był mój służący. Powiedział że jak jechał koło mojego domu to zobaczył małego wilczka i lytał się czy go nie wezmę. Zgodziłam się bo czemu nie? Po jakiś 10 minutach wreszcie przyjechał (bo on do niej w drodze do swojego domu dzwonił) i dał mi tą malusią, słodziusią kuleczkę.

                                               *    *    *

Jest 8.32 a Yui jeszczę się nie obudziła, wiex niech się przygotuję na pobudkę. Wzięłam ze sobą wilczka i poszłam na górę.
- kochanie wstajemy- powiedziałam- wogóle to patrz jakiegu fajnego wilczka znalazłam koło domu, musimy z nim do weterynarza jech- nie zdążyłam dokończyć a ta z prędkością światła wstała z łóżka, odłożyła zwierzę i mnie przytuliła,
-to będzie nasz piesek- kuźwa jaki piesek, raczej wilk,
-serio? Nie słuchałaś? ;-;- spytałam. No kurwa człowiek gada, gada do niej a ta ma wyjebane,
-przepraszam, nie słuchałam- odpowiedziała,
-ehhhh, opowiem ci jeszcze raz, ale skróconą wersję. Po 1 to nie jest pies tylko mały wilczek, po 2 to tak, zostaje tu ponieważ jest cute♡- boziu ale się rozczulam, ale to nie moja wina że jest słodki,
-a to samiec czy samica,
-samiec, jak chcesz to możesz mu nadać imie bo ja muszę iść do pracy, wrócę po 20.00.
-czekaj- japitole ale się wydarła- co mam mu dać jeść jak będzie głodny?- nosz kurwa co masz mu dać?! No kuźwa żarcie dla psa a co?
-nie wiem, daj mu karmę dla psa, jest w kuchni na dole- odpowiedziałam.

                                                 *   *   *

Po jakiś 20 minutach jestem w pracy. Po 3 godzinach skończyłam najważniejszą robotę, aktualnie muszę przejrzeć kamery które są koło domu i w środku.

                                                *   *   *

Kurwa, kurwa, KURWA?! Ktoś mniejsza oto że mnie śledzi ALE robi zdjęcia, ZDJĘCIA przez okno mojej kruszynce. Mam w dupie moją robote muszę zapieprzać do domu. Po 5 minutach jestem w domu i przybiega do mnie ten wilk uwalony od psiej karmy, szybko go wymijam i biegnę do salonu a tam widzę moją kruszynkę z moim telefonem w ręku,
-kochanie, musimy stąd jak najszybciej wyjechać!-krzyknęłam,
-ahhh~~ o co ci kuwa chodzi?! Nigdzie nie jadę!!! Chcesz mnie wywieźć do lasu zgwałcić jak jebaną zabawkę i oddać temu facetowi!!-co kurwa? Zgwałcić? Jakiemu facetowi?
- o co ci chodzi? Nie chce cie zgwałcić! Ktoś robił ci zdjęcia z ukrycia!!! Musimy stąd uciekać- proszę uwierz mi proszę, proszę!
-mhm napewno?! To pokaż nagranie!! Może wtedu uwierzę!

                                     Po pokazaniu nagrań

-dobra wierzę ci-odpowiedziała Yui,
-to chodź idziemy do auta nie ma czasu- gdy wychodziłyśmy  z domu koło mojego auta stała osoba której nie powinno tu być była to...
--------------------------
Hej kochani^^
Przepraszam że wczoraj nie było rozdziału ale miałam problemy z internetem, ale dzisiaj już moglam napisać♡
×następny rozdział będzie za jakieś 3 dni×
        -Miłego dnia/wieczoru-

       

I love you mummy❤ yuri Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz