💚rozdział 4💚

5.1K 65 1
                                    

A co tam zobaczyłam...
Moja kruszynka siedzi na samym końcu wanny, a gdy zajrzałam do środka zobaczyłam pająka.
-co sie stało kochanie?-spytałam.
-t-t-tam j-jest PAJĄK!!-powiedziała tak, jakby miała zaraz się rozpłakać.
-spokojnie, już go zabieram-i tak też zrobiłam. Wzięłam tego pająka na rękę i z całej siły go jebłam drugą ręką.- dobrze tak wogóle masz tu piżamkę. Jak się wykąpiesz to ci coś powiem, dobrze?-spytałam, przecież jest tu pierwszy dzień. Na razie niech się przyzwyczai do otoczenia i niech mi zaufa.
-dobrze.
-dobrze kto?
-dobrze mamusiu.-ahhh stych jej ust brzmi to tak seksownie że po prostu. No nic no to czas się wycofać. Po tych 10 minutach nareszcie przyszła.
-to co chciałaś mi powiedzieć-zapytała.
-otóż jak masz tu mieszkać to wypada coś o sobie wiedzieć prawda?-spytałam, żeby sobie nie myślała że wiem owiele więcej o niej niż to gdzie mieszka.-no więc mam na imę Chara a ty?
-ja jestem Yui-odpowiedziała troche zdezorientowana moim pytaniem, wsumie rozumiem ją po części.
-dobrze więc ile masz lat i co lubisz robić w wolnym czasie?
-więc mam 17 lat za miesiąc właściwie 18 i lubie czytać książki oraz uwielbiam rysować.
-dobrze więc czym się interesujesz?-ciekawi mnie czy się przyzna że interesuje się ddlg ale sie zobaczy.
-interesuje się właściwie tylko jedną rzeczą, jest to ddlg-te ostatnie słowo powiedziała trochę ciszej, czyli się przyznała.
-grzeczna dziewczynka-powiedziałam, chyba dam jej nagrode za to że się przyznała.-dobrze idź spać, jutro czeka cię nagroda.-wychodząc z pokoju jeszcze powiedziałam dobranoc i poszłam do pokoju, i po kilku minutach zasnęłam.
pov. Yui
Gdy moja "mamusia" kazała mi się wykąpać to poszłam to wanny, umyła bym się normalnie gdyby nie ten potwór, i jak to ja zawsze to robie gdy zobaczę pająka zaczynam się wydzierać. Gdy po chwili w drzwiach zobaczyłam tę dziewczynę zadała mi pytanie.
-co się stało kochanie-spytała jakby nigdy nic.
-t-t-tam j-jest PAJĄK!!-kurna zara sie chyba rozrycze, gdy tak rozmyślałam ona powiedziała
-dobrze już go zabieram-i taz z dupy pozwoliła tej besti wejść sobie na rękę, i po chwili jebła go drógą ręką-dobrze tak wogóle masz tu piżamkę. Jak się wykąpiesz to ci coś powiem, dobrze?
-dobrze-no przecież nie mogę jej odmówić, nie wiem co jej może strzelić do głowy.
-dobrze kto?-spytała.
-dobrze mamusiu-odpowiedziałam, chwile analizowała coś w głowie po czym wyszła.-no nareszcie jestem sama-mówie sama do siebie. Po umyciu sie wyszłam z łazienki.
-to co chciałaś mi powiedzieć zapytałam. No co? Śpiąca jestem.
-otóż jak masz tu mieszkać to wypada coś o sobie wiedzieć prawda?-no w sumie ta baba ma rację.-no więc mam na imę Chara a ty?-piękne imie dla pięknej dziewczyny... czekaj co?! Co ja gadam.
-ja jestem Yui-jezu ale ona jest piękna, może nie będzie tak źle? Zaryzykuje i spróbuje.
-dobrze więc ile masz lat i co lubisz robić w wolnym czasie?
-więc mam 17 lat za miesiąc właściwie 18 i lubie czytać książki oraz uwielbiam rysować.
-dobrze więc czym się interesujesz?-o kurna nie chce jej tego mówić, ale z drugiej strony jakby się dowiedziała że jej tego nie powiedziałam to byłaby kara więc no trudno.
-interesuje się właściwie tylko jedną rzeczą, jest to ddlg-oj no kiedyś i tak by sie dowiedziała.
-grzeczna dziewczynka-te słowa poruszyły mnie, jestem szczęśliwa? Nie wiem ale po tych słowach wyszła z pokoju- dobrze idź spać, jutro czeka cię nagroda.-powjedziała. Ciekawi mnie co to będzie, i z takimi myślami poleciałam do mojej krainy jednorożców.
__________________________
Hejka, myślałam że dzisiaj nie napisze tego rozdziału ale jednak mi się udało. Jutro rozdział może się czasem nie pojawić, ale nie jestem tego pewna na 100% ~Bayo

I love you mummy❤ yuri Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz