I Don't Like You [zawieszone]

One

Mia Pov

Obudził mnie głos mojej mamy.
- Mia, Harry wstawajcieeeee!

Chyba usłyszała ją cała ulica którą jechaliśmy.

Spaliśmy z moim o rok starszym bratem idiotą na tylnych siedzeniach w samochodzie, byliśmy baaaaardzo zmęczeni kilkugodzinnym lotem. Wracamy tutaj po dwóch latach.

Będziemy mieszkać w tym domu co wcześniej. Bardzo mnie to cieszy.

Już za piętnaście minut spotkam moje przyjaciółki.

Przetarłam oczy i popatrzyłam na zegarek. 17:03. Spałam tylko godzinę, ale przez myśl że za chwilę zobaczę moje kobitki wcale nie chciało mi się spać.

Patrzyłam przez okno i w końcu zobaczyłam znajome budynki. Serce zaczęło mi bić kilka razy szybciej.

Nim się obejrzałam byliśmy na miejscu. Od razu wybiegłam z auta, a pod moim domem stały tak znajome mi osoby.

- Vivian, Naomi, Emma, Lea, Chloe... - wyszeptałam ze łzami w oczach i wszystkie razem rzuciłyśmy się sobie w ramiona.

- Chloeeee! Tęskniłem! - Harry zabrał mi Chloe. Z dziewczynami twierdzimy, że to ship foreveeeeer.

- Moja Chloe! - krzyknęłam, podeszłam do nich i złapałam Chloe za rękaw po czym wróciłyśmy do dziewczyn.

- Kurwa łe - powiedział Harry, a z dziewczynami zaczęłyśmy się z niego śmiać.

Przytuliłam każdą z nich po kolei i usiadłyśmy na trawie.

Zaczęłyśmy rozmawiać o wszystkim i o niczym.

Po około godzinie zrobiło się zimno więc poszłyśmy do domu.

Wtedy pierwszy raz zobaczyłam mój nowy pokój. Bardzo mi się spodobał.

Focie OvO

Umówiłyśmy się z dziewczynami, że dzisiaj robimy sobie piżama party.

Każda z założyła inne kigurumi (piżama kombinezon).

Ja mam pastelowo - fioletowego jednorożca, Via pandę, Em pegaza, Nao małpkę, Chloe pikachu a Lea stith'a.

Mimo że każda z nas ma inny charakter i zainteresowania,to nigdy nie spotkałam lepszych kobietek niż one.

Oczywiście nie obeszło się bez walki na poduszki, a później poszłyśmy do salonu oglądać seriale na Netflixie.

~~

Doceńcie to, pisałam to prawie godzinę x'D