Eight

13 6 0
                                    

- Czekaj co..? To Mia? - powiedział zmieszany Matt.

- Nie mam innej siostry przecież.
- To naprawdę twoja siostra? - zapytał z niedowierzaniem Leo.
- Nie, na niby, wiesz?
- Wyładniała. - odezwał się Matt.
- Nie zapędzaj się chuju, dwa lata temu się z niej naśmiewałeś a teraz chcesz ja przelecieć? Tkniesz ja a tak ci najebie, że żaden chirurg cię nie poskłada. - powiedziałem spokojnie. Ten złamas chciał coś powiedzieć, ale na salę wszedł trener więc musiał zamknąć ryj.

Mia Pov

Lekcje minęły dosyć szybko, z naszej klasy nie poznałam nikogo oprócz Nathana i Victori. Vic jest niewysoką, szczupłą brunetką o zielonych, wręcz szmaragdowych oczach. Z Chloe są dobrymi koleżankami, ja wymieniłam z nią tylko kilka zdań ale wydaje się być miła. Na wszystkich przerwach byłam lekko zestresowana, dosłownie na każdej Matt na mnie patrzył. A może na którąś z dziewczyn..? Mam taką nadzieję, bo jeśli obrał sobie mnie jako kolejny cel do wyruchania to niestety mu to nie wyjdzie. Skąd wiem że jest tak zwanym szkolnym fuck boyem? Po wyglądzie można to zauważyć. Ciekawe czy się zorientował że to ja. Jeśli chodzi o klub cheerleaderek, kwalifikacje odbędą się we czwartek, wtedy kiedy kwalifikacje do szkolnej drużyny piłkarskiej. Trzeba ułożyć sobie niedługi układ do jakiejś piosenki, jury będą oceniać czy ktoś się nadaje czy nie. Głosować będzie dyrektorka i dwaj trenerzy W-F, jeśli przynajmniej dwie osoby stwierdza że się nadajesz, dostajesz się do drużyny. W dodatku - występy będzie oglądać cała szkoła. Trochę się stresuje, nigdy nie występowałam przy tak dużej publiczności. Chloe przyszła do mnie po szkole pomóc mi ułożyć układ, dzisiaj zdążyliśmy wybrać tylko podkład.

Trochę boję się iść do szkoły, Harry przeprowadził ze mną poważną rozmowę. Powiedział mi, że Matt chcę mnie przelecieć ale na całe szczęście raczej nie jest zdolny do gwałtu ale i tak mam na niego uważać. Gdyby coś się działo mam mu o tym mówić. Naprawdę, taki brat to skarb.

~~

Siedzę sama na murku przed szkołą i przeglądam social media. Dziewczyny trochę dziwnie się zachowują, dzisiaj się do mnie wogóle nie odezwały i jakby mnie... Unikały? Muszę pogadać z nimi o tym. Natomiast Chloe poszła do Harrego
( ͡° ͜ʖ ͡°) i zostałam sama. Większość osób zaczęła już wchodzić do szkoły bo za kilka minut zaczyna się kolejna lekcja. Jest tutaj tylko kilka osób.

- Hej, można się dosiąść? - usłyszałam męski głos.
- Jasne. - odpowiedziałam nawet nie spoglądając na tą osobę.
Nie oddzywaliśmy się do siebie. Chwilę jeszcze tak posiedziałam, po czym spojrzałam na srebrny zegarek na mojej prawej ręce. 09:47, czyli za trzy minuty jest kolejna lekcja.

-Ja już się zbieram. - zeskoczyłam z murku, otrzepałam spodnie po czym spojrzałam na osobę która towarzyszyła mi przez te kilka minut i zamarłam.

~~
Jak myślicie? Kto to?
Kolejny rozdział może jeszcze w tym tygodniu :)

I Don't Like You [zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz