lekcja eliksiruw własnie sie zaczeła hary siedzial z ronem i nudzil sie jak dalmotynczyk. snajp znowu gadał wienc hary zaczoł rozglondać siem po klasie, czemu dopiro teraz zauwazył jak piekny jest drako malfoj?? podziwiał jego wwysokie czoł na kture opadał a bujna czupryna pużniej spojżał na jego jasne włosy jakrze pienknie było by trzymac je w dloniach ach
POTER!!! krzyknoł Snajp. tak slucham panie profesorze widze ze sie nudzisz siadaj do drakona!
hary niechentnie wstał z ławki po czym usiadł w ławce draka. od razu poczuł pienkny aromat jego perfum cos jagby cynamon i anyrz ach curz za zapach!! pienknie pahniesz powiedziął do draka jakich perfumek urzywasz??
a to dziwne poter bo rzadnych to ty tak szmierdzisz
dalszoł dyskusje pżerwał im dzwonek
*#*#*#*#*#*##
Hry siedział w dormitorium. ronald sobie porzedł wienc miał dormitorium całe dia siebie! rozmyslał nad drakonem co sie stało ze nagle zaczoł patrzec na niego zupełnie inaczej!?? mażył tylko aby wreszcie muc ucałowac te jego pienkne truskawkoe usta ach a pożniej
hary stop kszyknoł sam do siee
dalsze rozmyslenia pszerwał pukanie w szybe okna hary wyjżał zobaczyl ptaka z listem w dziobie otfożył okno on wleciał i żucił list na podłogę a pużniej wyleciaał
hary podnius list i otforzył:
POTER W SOBOTE O PUŁNOCY WW HOGSMID JERZELI CHCESZ POZNAC PRAWDEM BEDE CZEKAŁ
$$$$$$$$
hej s tej strony rose to dopiero prulóg jstm strsznie szczensliwa ruszamy s tym koksem mam nadzieje ze sie podoba!!!!!! juz nie dlugo nowy rozdzialunio czekajcie na mie moje skarbyyy baaaj!!!!
a i jagby co to mam dyzlegzje i zygzgrawię nieleczonom wien robie błendy sory bardzo nielubisz nieczytaj A I DYSORTOPEDOGRAWIĘ WIENC CURZ do nastempnego paaaa buziki kochaniee misiaszki <<<33333333
CZYTASZ
mój zadziorny slizgon
Fanfictionmilosc i nienawisc dzieli cienka granica hary i drako soł doskonalym przykladem na to czy odnajdął prawdziwo milosc ?!dowiesz sie tego czytajonc moje drary! UWAGA OSTSZEGAM 18 + ELGIEBETE ZAWIERA SCENY DZIKIH SEGZUF MOZE ZAWIERAC BŁENDY I JEST NIE...