-nej bedziesz nam roskasywac makolongwo przeklenta! - krzyknou hary
-hcesz sie bic!? - odpowiedział blaize
-zostaf moiego hlopa lamusie! - krzykou draco - ty ostatnio ruhales się z ronem wiec utkaj łeb
-skond ty to fiesz!?!!?!?~~1111 - krzyknou niedofierzania blaise
i nagle do pokoju fszedł woldemorte
-afada kadabra! - fycelowau w zabicjego
-dzienki tato - pofiedziau hary - bendem z dracom robic dzieciory nazfiemy jest Alex i dżek
-sfietne imiona! masz to po mnie! szyczymy wam pofocenia!
-my? -sapytau draco
- nagle zza plecuf woldemorta wyszła jakaś baba, to była MATKA POTERA!
-Mamo!? ty szyjesz!?
-jednak rzyje hary! zostalam uzdrofiona! hoc tutaj skarpie!
hry pszytulil sfojom starom
-a to jest muj hlopak dracon malfoy!
-milo mi ciem poznac jestes dzieckiem nafcyzy tak!? to moja bff z czasuf szkolnych !
-seryjnie!? znasz mojom starom prukfę!?
-tak tak znam i to bafdzo dobrze! to moja byla!
-cooo!? SERIO!?
-nie no its a prank bro! czaisz baze ziom!
i fszyscy zaczeli siem śmiiać
I nakle hary siem obucił
CZYTASZ
mój zadziorny slizgon
Fanfictionmilosc i nienawisc dzieli cienka granica hary i drako soł doskonalym przykladem na to czy odnajdął prawdziwo milosc ?!dowiesz sie tego czytajonc moje drary! UWAGA OSTSZEGAM 18 + ELGIEBETE ZAWIERA SCENY DZIKIH SEGZUF MOZE ZAWIERAC BŁENDY I JEST NIE...