Hary siedziau na obronie pszet szarom magiom i strasznie siem nudziu dopuki nie spojżau na draka
drako siedziau f łafce obok fienc hary cauy czas na niego paczyu asz wreszcie spojżau sie na niego i posuau mu sfuj usmieh
hary poczu potylki f bżuhu
- drako szepnoł do niego
- taaak
- spodkajmy siem po lekcjah f sakazanym lasku
- okey
*&TAJM SKIPY(*
f sakasanym lasku
hary siedziau na zwalonym dżewie i rosmyźlau nat sfojom relacjom s drakiem
czy ja siem zakohauem saztanawiau sie
nagle usuyszau cos
- poter!!!
to byu drako!
chej poter co tam czekasz na mie
- tak muszem ci pofiedziec rze mamy misje fiesz
- aaa fiesz mizja morze poczekac powiedziau drako i pszybliżyu sfojom tfasz do jego.........
CZYTASZ
mój zadziorny slizgon
Fanfictionmilosc i nienawisc dzieli cienka granica hary i drako soł doskonalym przykladem na to czy odnajdął prawdziwo milosc ?!dowiesz sie tego czytajonc moje drary! UWAGA OSTSZEGAM 18 + ELGIEBETE ZAWIERA SCENY DZIKIH SEGZUF MOZE ZAWIERAC BŁENDY I JEST NIE...