Pewnego zwykłego dnia Stasia poszła na targ kupić najmodniejsze cudeńka nie wiedziała, że spotka tam Robercika! Dowiaduje się wiele strasznych sekretów Roberta. Poznaje gang, któremu nie podoba się to,że Robert ma...
-Część 1 (super Batman)
-Część 2...
Gdy on właśnie zaczął mówić samolot zaczął spadać. -Robert zginiemy zrób coś!!!-Wykrzykneła -emmmmmm dobra a wiec skacze a ty później ok?-Powiedział -Co ty odpierdalasz zginiemy!!!-Zdenetrowana powiedziała On zaczął się zamieniać nie w batmana nie w wróżkę ale w ŚWINIE ?!!! Wyglądało to mniej więcej tak jego 3 przemiany.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Czekaj, żę CO!!!!!!-wykrzykneła
On skoczył jako świnia było to bez sensu gdyby zamienił się w wróżkę mógł by latać i znowu sprowadzić ich na ziemie. Ale musiała mu zaufać. Nagle skoczyła z strachem ale i tak skoczyła gdy była już wręcz przy podłożu ziemi wiedziała, że to koniec ale nagle leżała na nadmuchanym Robercie no przecież co za skandal!!!!
Po całej sytuacji poszli do najbliższej knajpy byli oni w Czechach a wiec jej bohater musiał coś nowego wypróbować.
-Ko ni czi ła.-Powiedział kelner.
-Co ty do mnie pierdolisz?-Odpowiedział.
-ahoj starí posraný lidi (pl. witajcie staruszkowie).-Nagle cisza w pomieszczeniu zagościła.
-Co to jakieś nowe słowo roku?-Odpowiedziała napięta Stasia.
-Ale nowym słowem roku jest besos.-Zdenerwowany powiedział.
-My chcemy czekaj co my wogule chcemy?-Powiedziała Stasia.
-Emmmm jakieś czeskie danie.-Powiedział.
-Oke.-Powiedział kelner.
Przyniósł im zupkę z banana i skarpet.
-HHH czy ty też to czujesz to przecież zapach Anitki mojej?!-Powiedział.
-Kto to Anita jakaś twoja kolejna dziewczyna?!!!!!-Wykrzyczała.
Kolejna część już w poniedziałek kim jest Anita? Cojeszcze ukrywa przed nią Robert???!!!
