Co kur**?!

355 12 13
                                    

■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■

Przymrużyłam oczy, kiedy promienie słoneczne objęły moją głowę za swój cel. Wstałam i spojrzałam na budzik - była 9:04. Gdyby nie to, że jest sobota, spóźniłabym się do szkoły.

Miałam wrócić do dalszego spania, jednak uniemożliwił mi to dźwięk pukania w okno. MOJE okno. Kiedy spojrzałam w tamtą stronę, ujrzałam jednego z bohaterów tego miasta - Spiderman'a znanego pod maską jako Peter Parker.

 Kiedy spojrzałam w tamtą stronę, ujrzałam jednego z bohaterów tego miasta - Spiderman'a znanego pod maską jako Peter Parker

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Ignorować samochody)

Niechętnie podeszłam do okna i otworzyłam je pajęczakowi. Popatrzyłam na niego oczekując wytłumaczenia o jego wczesnym przyjściu. Chłopak zdjął maskę i się tylko uśmiechał.

- Co się stało takiego, że się szczerzysz? Może zedrę ci ten uśmieszek z twarzy? - popatrzyłam na niego wściekła i zmęczona.

- No jak to Sam? Nie pamiętasz? Dzisiaj idziesz ze mną do Stark Tower! - radosny nastolatek patrzył mi w oczy, oczekując mojej reakcji

- O kur... To dziś?! Ja jeszcze w pidżamie jestem! - szybko pobiegłam do garderoby

 To dziś?! Ja jeszcze w pidżamie jestem! - szybko pobiegłam do garderoby

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- No kur**! Gdzie ja mam te buty! - krzyknęłam

Chłopak podszedł do mnie i zaczął się śmiać. Popatrzyłam na niego zirytowana.

- Twoje mieszkanie, a ja znam je lepiej - wybuchł śmiechem - Garderoba nr 4, półka nr 51, rząd 8, okno 5.

Pobiegłam do wskazanego pomieszczenia i znalazłam moja zgubę. Pomalowałam się i gotowa podeszłam do chłopaka.

 Pomalowałam się i gotowa podeszłam do chłopaka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
"Doktor Plaga" Reader×?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz