■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
Patrzyłam osłupiała na czarnowłosego. Go chyba poje**ło! Nie zostanę przecież jego żoną tylko po to żeby włożył sobie do mordy kawałek cukru!
- Um... Ja podziękuję - trzymaną przeze mnie słodycz włożyłam sobie do buzi
Podczas kiedy ja pożerałam watę, chłopak przyglądał mi się z zaciekawieniem.
- Muszę za chwile wyjść, więc ty też - powiedziałam jedząc
- Już się robi Kochanie - mężczyzna posłał mi szczery uśmiech
■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
Przechodziłam między budynkami, kiedy to usłyszałam krzyki i odgłosy tłuczonego szkła niedaleko małej kwiaciarni. Szybko pobiegłam w tamtą stronę, a kiedy już się tam znalazłam zauważyłam, że to bohaterzy walczyli z... Lokim?
Otworzyłam szeroko oczy kiedy zauważyłam kto brał udział w bójce... Czarnowłosy, Iron-man, Thor, Natasha i... Peter. Nagle pod moimi nogami znalazła się-... Różdżka..?
Wszyscy patrzyli się na mnie. Mina każdego była przerażona. Schyliłam się, kucając przy broni.
- Sam daj nam to - powiedział pajęczak
- Nie! Daj to mi! - rozkazał zielonooki
Przenosiłam swój wzrok z nich na broń. Zbliżyłam swoją rękę do broni, a kiedy trzymałam ją już w ręce, wstałam. Spojrzałam na wszystkich i kiedy mój przyjaciel i "Zbir z okna" zaczęli się powoli do mnie zbliżać, poczułam ból.
Cały mój obraz się rozmazał, a następnie zastąpiła go biel. Ból był tak silny, że zaczęłam krzyczeć, jednak-... Nie słyszałam tego... Nie słyszałam nic. Towarzyszyła mi cisza... Upadłam na kolana, a obraz zaczął powracać do swojej dawnej formy. Rozejrzałam się i zobaczyłam, że znajdowała się przy mnie Natasha i Peter.
Popatrzyłam dalej i zauważyłam skutego i kleczącego Laufeysona, trzymającego go Thora oraz mówiącego coś Tony'ego. Patrząc na twarz czarnowłosego widziałam złość, smutek, i... Strach. Nie słuchając co mówi znajdująca się obok mnie dwójka, wstałam i zaczęłam biec w stronę tamtej trójki.
Przygotowałam się do ataku i skoczyłam uderzając boga, który poleciał kilka metrów do przodu. Spojrzałam na miliardera, który szykował się do ataku na mnie. Kiedy znlazł się przede mną, szybko skoczyłam robiąc półobrót i zaatakowałam biznesmena, który odleciał do tyłu, do Petera i Natashy. Zerknęłam na Lokiego, który patrzył na mnie zszokowany. Kiedy znalazłam się za nim, usłyszałam zbliżające się do nas osoby. Podniosłam wysoko nogę i uderzając nią w kajdanki, zepsułam je.
- Sam! Co ty robisz?! Czemu pomagasz złoczyńcy?! - krzyknął Peter
Spojrzałam na niego i zmarszczyłam brwi. Zerknęłam na oskarżonego i zauważyłam, że patrzył na mnie z poczuciem winy. Odsunęłam się od niego. Zobaczyłam, że obraz wokół mnie zaczął się krecić i ściemniać. Patrząc na to poczułam się senna i poleciałam do tyłu. Nie wiedziałam nawet czy dotknęłam betonu...
CZYTASZ
"Doktor Plaga" Reader×?
RomanceSamantha Thomas to zwyczajna nastolatka. Jednak jak potoczą się jej losy z Avengersami?