Blair przez ostatnie dwie godziny była nieprzytomna. Została sprowadzona do laboratorium Williamsa, by tam podano jej leki i spróbowano ocucić. Will, jako znawca, po pierwszej nieudanej próbie zrezygnował i postanowił kazać innym poczekać. W tym czasie agenci CK analizowali nagrania, a Powell po części wybaczyła Blair jej przewinienie. Wszyscy byli wstrząśnięci tym, co się stało, a Natashy brakło słów.
Ona i Evans również byli świadkami pewnych nadnaturalnych zdolności. Na nagraniach uchwycono twarze złodziei, jednak po godzinnym analizowaniu, nie znaleziono nic w systemach. Komputery nie potrafiły dopasować twarzy, bądź odcisków palców. Jakby mężczyźni nie istnieli.
— Will, powiedz mi, czy możesz to jakoś wytłumaczyć? — zapytała Natasha, gdy blondyn zatrzymał nagranie.
Odwrócił się do niej, uśmiechając się ponuro.
— Z logicznego punktu widzenia nie, ale z mojego... owszem — odparł.
Blair słyszała stłumione głosy, będąc dalej nieprzytomna. Natasha skinęła głową, nakazując Willowi mówić dalej.
— Widzisz, pracowałem nad tą tabletką, o której mówił ci Charlie... no i okazało się, że na jej podstawie mogę wytworzyć pewne... — przerwał, wykonując dziwny gest rękami. — Coś w rodzaju promieniowania, mówiąc potocznie. Może wejść w ludzkie ciało... O nie, nie, nie! Ty tutaj leżysz — powiedział, znalazłszy się przy Blair i przytrzymując jej ramiona przy stole, na którym leżała.
Gdy otworzyła oczy, od razu tego pożałowała. Ból głowy od razu wrócił, a przyzwyczajenie się do światła i dźwięków, trwało o wiele za długo.
— Muszę wam powiedzieć — stęknęła, zrzucając ręce Willa. — Spokojnie, czuję się dobrze... To... WŁAŚNIE... Znaczy ja... Postrzeliłam go, a jego noga... Ta kulka nagle wypadła!
— Tak, Blair, wiemy wszystko — uspokoił ją, pozwalając usiąść. — Widzieliśmy nagrania...
— Znaleźliście ich? Co się stało? Wytłumaczysz to?
Zielonooki nakazał jej siedzieć cicho. Blair uspokoiła się na dobre, a głowa wracała do normalnego stanu. Williams posłał w jej stronę rozbawione spojrzenie, ale nie podzielała jego humoru. Miała wrażenie, że jej nogi są całe w siniakach.
— Tłumaczyłem działanie tej substancji w, jak wy to nazywacie, tabletce — tu zrobił cudzysłów palcami — ale przerwałaś mi, bo się obudziłaś.
— Och, jak mi przykro — zironizowała Blair, patrząc na niego niecierpliwie.
Natasha parsknęła.
— Wracając... Tabletka zawarta w substancji sama w sobie wytwarza to promieniowanie, ale żeby zadziałała, trzeba ją wzmocnić specjalną maszyną, która powstaje tam. — Wskazał palcem na szybę oddzielającą dwa pomieszczenie.
Natasha była zbyt zaaferowana stanem Blair, żeby zauważyć maszynę. Tak naprawdę była to wielka, metalowa komora z okienkiem i setką odstających kabli.
— Dzięki tym nagraniom mam większą motywację — powiedział. — Ciało człowieka nie zagoiłoby się w trzy sekundy ani nikt nie rozwaliłby całego magazynu jedną ręką.
Blair przyswoiła te słowa po chwili. Przyglądała się Williamsowi z niemałym zdziwieniem.
— Co zrobił z magazynem? — zapytała.
![](https://img.wattpad.com/cover/256552263-288-k298337.jpg)
CZYTASZ
Elusive
RomanceZniknięcie pieniędzy z ważnych firm okazuje się mieć bliski związek z agencją, w której pracują Susan i Natasha. Wszystko wydaje się zagmatwane, jednak dzięki sprytowi Natashy, logicznemu myśleniu Sue i pewnemu niby nieudanemu eksperymentowi, sprawa...