wspólna kolacja ||Bakudeku||

2.

| Katsuki |

- psyttt sta- mamo

- tak? - może ma to jakieś mocne strony?

- tak szczerze to po co my tu jesteśmy?

- Inko? Mówiłaś Izuku?

- nie.....

- mamo? O czym ty mi nie mówiłaś?! - czyli on też nie wie

- tato?

- hehe to nic takiego wiesz może powiemy ci to kiedy indziej?

- hehe - czy to mam rozumieć jako tak? Czemu się tak szyb- Nie - o kurwa jest taki zajebist gdy zachowuje się poważne!

- Izuku koniec dyskusji...

- nie nie n - zakryłem jego usta ręką

- tak tak tak...

- Katsuki? Weźmiesz go do pokoju

- oczywiście - wzięłem go przez bark (no wiecie chodzi o taki jakby wór)

- PUSZCZAJ!!! - zaczął bić mnie pięściami po plecach za to nasi rodzice wpadli w śmiech

- przez ciebie plecy mnie bolą wolisz inną pozycję? -

- nie - wzięłem go na ręce mniej więcej jak panną młodą

- podoba się? - jesteśmy na schodach więc niech się nie wiercić

- co to za perfum?

- a co cię to?

- ładnie pachnie... Tak męsko (soreczka ale nie wiem jak męskie perfumy pachną)- na to wybuchłem śmiechem - dobra bądź cicho!

- ha... Ha - kiedy ostatnio się tak śmiałem? Chyba jak miałem 9 lat kurwa dupek jebany dupek

- chcę mi się spać zanieś mnie do mojego pokoju...

- no chyba cię coś! Idź sam - położyłem go na podłodze

- nabrał się w końcu mnie położył na ziemię

- co? O ty nerdzie pierdolony! - wzięłem go na ręce

To jego pokój położyłem go na łóżku

- podziwiam twoją głupotę... W ten sposób będę mógł tobą rządzić

- że co cholerna małpo!

- emm uhh eh

- ale ty niski

- leżę na łóżku głupolu

- CO DO chuja!?

- czemu ściszyłeś ostatnie słowo ?

- ta stara wiedźma nie kazała przeklinać bo się założyła z twoją mamą  kTo bęDzIe mIaŁ najBarDzIej GrzEcZne DziecKo

- więc moja mama wygrała? Ja jestem strasznie grzeczny normalnie jak niemowlak

- czyli ryczysz za każdym razem gdy matki nie widzisz?

- CO? NIE! To było chamskie

- tsk a myślisz że mnie to obchodzi?

- tak bardzo

- więc się pomyliłeś idioto

- oh ranisz me uczucia

- jak aktorsko... Wybacz ale... - Co do CHUJA?! CO ZA ZJEB

- pfff hahahahahhaha - co ty kur-

- Co ty odpierdalasz?!