- Rose uciekaj. - znowu odezwała się Sarah. Zignorwałam ją. W końcu.... To ja się pakuję w kłopoty a nie ona.
- Dlaczego cię tak interesuje Barnes? - zapytał ktoś nagle. Gdy odwróciłam wzrok od czytanki, zobaczyłam Kapitana, Wandę i kobietę z samolotu.
- A tak sobie czytam. - wykręciłam się.
- Jesteś do niego podobna. Jakbym cię już kiedyś widział.... - wtrącił nagle Sam.
- Ojej, odkryłeś Amerykę Sherlocku! - odgryzłam się. Wróciłam do czytanki.
- Czy możesz mi powiedzieć co to robi u nas.... - zaczęła ale spadła z krzykiem z drabiny.
- No siostro, jak chcesz zostać agentką najpierw patrz pod nogi. - parsknął Bucky. - A właściwie czego szukasz? - zapytał.
- Książki o mitach nordycki ty geniuszu. - ironizowała Rose.
- Jej! To teraz jestem też geniuszem? - zapytał rozbawiony Bucky.
- Nie jesteś największym idiotą BARNESIE! - wykrzykneła
- Cichaj! To biblioteka! A jak chodzi Ci o mity nordyckie.... Wiesz że to dział z alchemii? - zapytał. Ona się do niego odwróciła z jadowitym spojrzeniem.
- I cię to Buchananie BARNESIE bawiło? - zapytała udawając obrażoną.
Coraz więcej rzeczy pamiętałam. Wiem że miałam brata i że nazywał się Bucky Barnes... Ale co z nim teraz jest? Pojęcia nie mam.
- Jeżeli tak cię kręci patrzenie na zaczytane agentki Hydry, to mogę Ci parę sprowadzić. - zwróciłam się do Kapitana który mi się przyglądał. - Wysłali was by mnie zabić? - zapytałam.
- Nie zabić. - powiedziała Wanda. - Schywtać.
- Zachowujesz się jak Schwarzenegger. - odparłam. - Jeśli ktoś chce opuścić miejsce walki to tylko o teraz. - dodałam. Nikt się nie ruszył. Wyjęłam sztylet (który i tak nie będzie mi potrzebny ale co tam) i wyczarowałam iluzję.
- Błagam, jakoś za łatwo mi idzie - powiedziałam i schyliłam się przed kulą. Kopnełam Kapitana, i odparłam atak Falcona alla Sama. Wanda i Natasha próbowały im pomóc ale ja byłam szybsza. Odrzuciłam ich mocą, na ściany i zapaliłam jakieś tam papiery. Wskoczyłam na okno i przez nie uciekłam. Znowu w biegu i w ukryciu. Trzeba zajrzeć do mieszkania Sarah'y.
CZYTASZ
You can be Hero | Avengers - | Clivil War
FanfictionKażdy kto był w Hydrze wie co to znaczy cierpieć. Wie co to znaczy stracić rodzinę. I każdy kto tam był zobaczył prawdziwie ludzkie cierpienia, demony, depresję i wszystko co najgorsze. Jednak Rose nauczyła się z tym żyć. Żyć z demonami, depresją...