(uwaga dużo przekleństw i nie tylko)
No i wtedy się naprawdę wkurwiłam zaczęłam go wyganiać ale nic z tego. Wkońcu udało mi się go wygonić ale zaczęła tym razem padać fioletowa i różowa kasza. Nic nowego tak naprawdę ale to było już wkurwiające. Stwierdziłam że koniec tego i pobiegłam do piwnicy po mojego nibusa 2572 wsiadłam na niego i poleciałam do hogwartu.
64 słowa.
CZYTASZ
kaszojady
FanfictionDawno dawno temu a tak naprawdę nie dawno temu żyły sobie kaszojady .....