#5

10 1 0
                                    

Poleciałam do hogwartu i szybko poleciałam do Dymblka(Dumbledor).

-dobry wieczór
-dobry wieczór co cię tu sprowadza? - zapytał mnie
-potrzebuje 9 osób które wybiorę.
-okej to idź po nich

Więc poszłam i kogo wzięłam no oczywiście DrEjKoŁ Malfoya, mopsa Parkinson,Trawe Astorie, Sznejpa, moje 2 przyjaciółki z hogwartu Melanie i Rose 8 oczywiście świętą trójce w której skład wchodził:
Pottah, Hermiona i Ron.
Zabrałam ich na plac wsiadliśmy na miotły Draco że mną (nie wiem co mam w głowę ale on musi być) i polecieliśmy. Po czasie zaczaczyłam nogą o coś nie wiem co to było czy wieża ajfla(nie umiem pisać) czy co to było ale już byliśmy nad Niemczech i zaczęliśmy spierdalać jak najszybciej bo dementor nas goniły bo w Niemczech był zakład karny z landryną w środku. Dolecieliśmy na pole bitwy a na nim czekała na nas tajemniczą osoba......

144 słowa

kaszojadyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz