#2S2

9 1 0
                                    

No i doleciałam do Szczecina. Huj ale ty ładnie. No i zaczęła padać ta cholerna różowa kasza wszyscy się wyjebali w tym ja kurna ale mnie dupa tera boli. I podzszedł do mnie gość i powiedział.

-weź niepierdol, weź niepierdol uśmiechnij się i żyj

Ja takie wtf ale zaczęłam spierdalać te Kaszojady zaczęły mi dom kaszą zasypywać ja ich chciałam wypierdolić le huj nie da się te Kaszojady ważą chyba 61524618283KG. XD. Huj wie ile ale dobra goniałam je jak za dawnych lat i nagle jestem o huj jestem młodą i jaka szekszi. I kurwa postacie z anime i Harrego Pottera zaczęliśmy walczyć a ja po walce podeszłam do mojej ZAJEBISTEJ przyjaciółki gadałyśmy. Potem DrĘjKoŁ mi si~ oświadczył ją powiedziałam tak i huj wie co będzieł dalej ale do mojej ZAJEBISTEJ przyjaciółki podszedł jakiś gościu i się jej oświadzczył (z anime oczywiście) i ona powiedziała tak no i żyliśmy długo i szczęśliwie aż do czasu....

kaszojadyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz