Pokaż mi swoje towary~ Magda Gessler x Reader

Co to ma kurwa być?!

Na wstępie

TI- twoje imię

Opowieść nie am na celu nikogo urazić, została stworzona w celach humorystycznych.
_________________________________________

Pewnego razu piękna bogata zajebista bogata i jeszcze bardziej bogata a najbardziej to bogata niewiasta, siedziała na środku pokoju w zadumie.

- Hmm wpadłam na zajebisty pomysł. Pojadę sobie 500 km na jakieś zadupie i odwiedzę moją starą przyjaciółkę.

Magda dźwignęła się z miejsca, osiodłała swojego konia araba i pognała przed siebie.

Tym czasem u TI

Dziewczyna siedziała w kuchni i rozmyślała. Kurwa, ale by sobie opierdoliła kebsa, ale jest pierdoloną wegetarianką, więdz ojebie jakieś słodycze.

- Mama! Mamy coś słodkiego?

- Cukier.

- Kurwa mać. Dobra zrobię herbatę.

Smukła dziewica podeszła do lady i gdy wyjęła kubek usłyszała dźwięk.

Puk puk

- Kto tam?

- Magda Gessler, musimy przeprowadzić rewolucję.

Po chwili majestatyczna Magda, wpierdoliła TI na kwadrat, przy okazji, miażdżąc ją drzwiami o ścianę.

Gdy TI zatamowała krwawienie podeszła do kuchni dokończyć tą herbatę i opierdolić tajemniczą piękność. Zanim jednak zdążyła, owa kobieta odezwała się pierwsza.

- Skąd bierzesz wodę na herbatę.

Podeszła do czajnika, nawet jedna kropla nie spadła, a ta już jej odpieprza jej miareczkowanie.

-Widzisz?! Co to ma kurwa być?! Gęstość jest za mała o 0.00002 promila. Dobrą herbę zrobi się jedynie na wodzie z lodowca na Himalajach, nabierają w usta przez ślepe zakonnice w ciąży i następnie tak transportowaną, do Włoch, gdzie będzie filtrowana przez liście winogron! Jutro tu wrócę, zobaczyć efekty.

- No chyba cię pojebało dziewczynko.- Odrzekła oburzona TI.- To jest mój pierdolony dom i moja pierdolona herbata. Tam są drzwi, ale przez okno też możesz wypierdalać.

- Hmm, podoba mi się twoja zadziorność i koci charakter. Przypadła mi do gustu.

Magda pocałowała TI w usta następnie oddalając się w stronę drzwi. Gdy miała wychodzić odwróciła się i wysłała całusa ze słowami.

- Żegnaj, maa darling.- po czym spowrotem wsiadła na swojego konia i pogalopowała do Iraku.

TI stała po środku kuchni z wtf na twarzy, ale wiedziała, że znalazła w tym dniu miłość życia

________________________________________________________________________________

Monolog z wodą na herbatę, należy do autora pasty "jak zrobić herbatę", którą znajdziecie na kanale "beczka"