Odkryj swoje piękno [Han Seo-jun, Prawdziwe piękno] PL [Z]

34

Spotkałam Gjoong'a był chyba sam... Podszedł do mnie

- To ty jesteś tą Yoon o której mi opowiadał mój brat? Jesteś moją dziewczyną?- zapytał

On nic nie pamięta...

- przepraszam pomyliłeś mnie z kimś- lekko się uśmiechnęłam

- Rozumiem to przepraszam..- ukłonił się i poszedł

Podeszłam do Seojun'a i reszty

- on nic nie pamięta- powiedziałam

- I problem z głowy- uśmiechnął się i posadził Rong'a na krześle

- Dobra dzieciaki to sobie poczekamy- powiedział pan Joon-woo

- Widzisz to twoja wina Yoon- powiedziała oburzona Ga-Young.

- dlaczego moja?- zapytałam

- a dlatego że to ty chlapałas- powiedziała Ga-Young

- Seojun też- powiedziałam

- Ja? Dlaczego mnie wkopujesz? Ty mendo!- powiedział i zaczął mnie gilgotać

- Przestań! Przystań!- krzyczałam i próbowałam go odciągnąć

- Spadaj od niej bobrze- powiedział Tae-hoon

- Ja jestem bobrem? Ja Ci dam otyty swiniopasie- powiedział Seojun i rzucił się na Tae-hoon i zaczął go gilgotać

Do Rong'a i Ga-Young przyszedł lekarz i zabrał ich na prześwietlenie

- Mam dość- powiedziałam poprawiając włosy

- Dziwnie wyglądasz- powiedziała Joo-Gyung

- Dlaczego?- zapytałam nierozumiejąc

- Dziwnie tak bez okularów- powiedziała i chwyciła mnie za podbródek - W ogóle inna twarz- zaśmiała się i mnie puściła

- Twoja twarz też się zmieniła , nie masz tylu pryszczy- zaśmiałam się

- Jesteś podła Song Yoon-Leo- powiedziała i się obróciła - wiem! Używam nowego kosmetyku na trądzik! I w ogóle mija cera jest gładziutka- powiedziała Joo-Gyung uśmiechając się

- A Yoon kiedy debiutujesz?- zapytała Soo-Ah

- Nauczyłam się na pamięć chereografii , kończę właśnie swoją debiutująca piosenkę , powinnam zadebiutować za rok? Lub dwa- uśmiechnęłam się

- Bedziemy czekać! Na twój debiutancki singiel! Będziesz najlepsza! A Seojun? Ty również idziesz jako idol prawda?- zapytała Soo-Ah

- Tak idę jako idol ale mój debiut będzie o wiele później niż Yoon- uśmiechnął się

- haha no tak- zaśmiał się Tae-hoon

Siedzieliśmy jeszcze w szpitalu 2 godziny , okazało się że Ga-Young tylko zwichnęła nogę a Rong niestety miał złamaną, ciągle się śmialiśmy z Seo-jun'em z Rong'a , no ale później sami się przewróciliśmy i obdarliśmy sobie ryje

- Chcesz dziś u mnie spać?- zapytałam

- Chętnie- powiedział i wyciągnął telefon - Napisze tylko do mamy- powiedział

Weszłam do domu razem z Seo-jun'em

- Dziś Seojun u nas śpi!- powiedziałam wręcz krzyknęłam

- Tylko nie za głośno w łóżku- powiedziała moja siostra wychylając głowę

- Debil z ciebie! Jak możesz tak mówić!- krzyknęłam na siostrę i skoczyłam na siostre

- Puść mnie! Puść mnie!!!- krzyknęła