Seojun miał coś wyciągać ale się zawahał... Nagle zobaczyłam jak do parku wchodzi brat Sae-Mi i brat Gjoong'a... Popatrzałam na Seojun'a który już miał klękać
- Przepraszam!- krzyknęłam i wybiegłam z sceny
Pobiegłam skrótami aby mnie nie zobaczyli... Czułam się źle że zostawiłam osłupiałego Seojuna... Ale musiałam
Gdy już byłam koło domu dostałam wiadomość
< Seojun. 19:00> ~ Czekam za tobą przy twoim domu
Właśnie już widziałam swój dom i Seojun'a który stał tam i robił coś na telefonie
- Cześć...- powiedziałam
- Hej , dlaczego uciekłaś?- zapytał
- Nie ważne... A dlaczego chciałeś abym się z tobą spotkała?- zapytałam
- muszę Ci coś powiedzieć... Bo ja wyjeżdżam do Stanów... Muszę podpisać tam kontrakt- powiedział smutny
- A kiedy?- zapytałam
- Mój Menager mówił że najlepiej jeszcze w tym tygodniu , ale chciałbym po twoim debiucie ale lepiej wcześniej i postaram się wrócić na twój debiut- powiedział i lekko się uśmiechnął
- Co?- zapytałam
- Przepraszam... Ale już za dwa dni w poniedziałek wyjeżdżam... Wrócę za 2 tygodnie naprawdę wrócę- powiedział i sie uśmiechnął
- Nie chce się z tobą rozstawać- powiedziałam i łzy napływały mi po policzkach
- Yoon... Ja przepraszam ale muszę wyjechać- powiedział i mnie przytulił
- Rozumiem... Powinniśmy już wracać do domu pa- powiedziałam i otworzyłam bramę
- Pa Yoon... Dobranoc- powiedział
Weszłam do domu i zobaczyłam uśmiechnięte twarze moich rodziców
- Co wy tacy weseli?- zapytałam
- Yu-Ju powiedziała że wynajmują z Wyun'em kawalerkę- powiedział ojciec
- Cieszę się...- powiedziałam
Dobrze że jej się chociaż powodzi... Myślałam że już wszystko będzie dobrze , a tu taki cios?
- coś cię gryzie?- zapytała mama
- Seojun wyjeżdża do Stanów aby podpisać kontrakt- powiedziałam zrezygnowana
- Możesz jutro go zaprosić na obiad- uśmiechnął się ojciec
- Tak zrobie- lekko się uśmiechnęłam
Poszłam do pokoju , przebrałam się w piżamę , zmyłam makijaż i chwyciłam za czarne pudełko które dostałam kiedyś od Se-Yeon'ga
- Cieszysz się z tego że Seojun zadebiutował... Tak często mi mówiłeś jak byś się cieszył gdy on zadebiutuje- lekko się uśmiechnęłam i wyciągnęłam z pudełeczka kokardkę
Zaczęłam cicho płakać
Seojun'ie... Dlaczego musisz wyjeżdżać.... Dlaczego chcesz nas tak zostawić!? To niesprawiedliwe!
Wycierałam swoje łzy , płakałam jeszcze przez kilka godzin , aż spojrzałam na kokardkę
Kilka lat temu
Z Se-Yeon'giem właśnie szliśmy do parku , mieliśmy taką przyjacielską randkę nie byliśmy parą ani nic z tego zrobiliśmy sobie dzień przyjaźni...
CZYTASZ
Odkryj swoje piękno [Han Seo-jun, Prawdziwe piękno] PL [Z]
Fiksi Penggemar(Nie wiem co tu poszło nie tak, ale traktujcie książkę z przymrużeniem oka) Jestem Song Yoon-Lea! Przeniosłam się z liceum Yongpa do Saebom, tam poznałam przyjaciół i miłość życia moje przygody miały duże skutki na moje dalsze życie. Chcecie dowiedz...