Hanji Zoe x fem!reader

206 11 3
                                    

Legenda:

(T/I) - twoje imię

(T/N) - twoje nazwisko

Miłego czytania (~ ̄³ ̄)~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

- (T/I) no chodź! - krzyknęła dziewczyna, ciągnąc cię za nadgarstek

- Hanji spokojnie! - odrzekłaś zarumieniona

- No jak mam czekać, dzisiaj odcinamy kończyny Erenowi! - powiedziała i posłała ci ciepły uśmiech

- Współczuję mu - wymruczałaś pod nosem

- He, mówiłaś coś? - spojrzała na ciebie

- Nie, nie, nic nie mówiłam - dostałaś

Wbiegłyście do pokoju w którym Hanji przeprowadzała eksperymenty, czekał już tam na was Levi wraz z ofiarą czterookiej.

- Dłużej się nie dało czterooka? - zapytał jak zwykle zimny kapitan

- Oj no Levi, czekałam na (T/I), bez niej nie mogę przeprowadzać moich testów - powiedziała przez co jeszcze bardziej się zarumieniłaś

- Dobra, zostawiam ci tego szczyla - odpowiedział Levi po czym wyszedł trzaskając drzwiami

- H-Hanji, dobrze się czujesz? - spytałaś kobiety spoglądając na nią wpatrującą się w narzędzia tortur

- Jasne że dobrze! - Wykrzyczała biorąc w dłoń nóż i zbliżając się do Erena

- Będzie zabawa - pomyślałaś i dołączyłaś do niej

*Time skip*

Po całym dniu testów oraz krzyków i błagań o litość Erena poszłyście do gabinetu brązowowłosej wypełnić trochę dokumentów od Erwina.

- (T/I) musimy to jeszcze powtórzyć! - powiedziała wypełniając kolejne druczki

- T-Tak musimy - odpowiedziałaś jej

Zawsze interesowałaś się tytanami, byłaś ciekawa każdego szczegółu ich istnienia. Dołączyłaś do zwiadowców aby móc zbliżyć się do ogromnych besti, i wtedy poznałaś ją. Szalona okularniczka podniecająca się tytanami. Tak... Zakochałaś się od pierwszego wejrzenia. Jednak nie chciałaś zniszczyć więźni między wami więc postanowiłaś ukrywać swoją miłość do kobiety. Bałaś się odrzucenia. Codziennie byłaś u jej boku i pomagałaś w wymyślnych testach i badaniach, czasami pomagałaś w papierach oraz sprzątałaś. Można powiedzieć że byłaś jej asystentką. Pani półkownkik zawsze się dziwnie zachowywała, ale od jakiegoś miesiąca stara się być jeszcze bliżej ciebie. Przez co jeszcze bardziej umacnia twoją miłość. Często cię przytula, mówi jak to jesteś nie zawodna czy daje jakieś drobne upominki w "niby przyjacielskim geście".

- (T/I) lubisz kogoś? - zapytała jakby nigdy nic

- J-Ja... Tak lubię - powiedziałaś i usmiechnełaś się na myśl o dziewczynie

- Oh, dobrze wiedzieć - dodała jakby... Przygaszona?

- Coś się stało że pytasz?

- Nie, wiesz to tylko ciekawość - naprawdę coś się musiało stać, gdzie podział się jej zapał i entuzjazm za który tak bardzo ją kochałaś?

- Ah, w końcu skończyłam - westchnełaś odkładając ostatnie, wypełnione dokumenty

- Ja również - powiedziała układając papiery w stertę

- Teraz czas na mały odpoczynek - mruknełaś i poszłaś się położyć na kanapę, która stała w jej biurzę - Chcesz dołączyć? - spytałaś jej na co się zarumieniła. Czekaj. ONA? Nie ma przypadkiem gorączki, a może się przepracowała? Wszystko jest możliwe z tą kobietą.

- Z przyjemnością - odpowiedziała i położyła się obok ciebie

Byłaś tak zmęczona że nawet nie wiedziałaś kiedy zasnęłaś obok kobiety. To był naprawdę męczący dzień...

*Time skip* (nie zabijcie mnie za te Time skipy proszę (。・//ε//・。))

- Ale się dobrze spało - pomyślałaś otwierając oczy - Hm? - poczułaś na sobie jakiś ciężar, po czym spojrzałaś w dół aby ujrzeć brązowowłosą śpiącą na twoich piersiach. Mocno się zarumieniłaś, lecz nie miałaś serca budzić jej.

- Ona jest taka urocza - pomyślałaś i przełożyłaś kosmyk włosów opadający jej na twarz.

- Część (T/I) - Usłyszałaś głos brązowookiej - Służysz za wyśmienitą poduszkę kochana - gdy tylko to wypowiedziała spaliłaś buraka

- N-Napewno - zaczęłaś się jąkać

- (T/I)? - zapytała

- T-Tak H-Hanji?

- Kocham cię - wymruczała chowając głowę w twoje piersi, no tego się nie spodziewałaś.

- N-Naprawdę? - totalnie cię zamórowało

- Jasne że naprawdę - mocno cię przytuliła

- Ja ciebie też - powiedziałaś i oddałaś uścisk

- Bałam ci się powiedzieć o tym, ale cieszę się że to odwzajemniasz - póściła cię z uścisku i delikatnie cię pocałowała - (T/I) (T/N) czy zostaniesz moją dziewczyną? - zapytała

- Jasne że zostanę - odpowiedziałaś po czym sama ją pocałowałaś, tym razem bardziej namiętnie i zmysłowo.

Tak właśnie zaczęła się wasza historia, pełna miłości i troski.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przepraszam że taki krótki ten Shot ale nie miałam zbytnio pomysłu ༎ຶ‿༎ຶ
Obiecuje że kolejny będzie dłuższy i bardziej się postaram (っ.❛ ᴗ ❛.)っ

Anime One Shots (ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE/NOWA KSIĄŻKA)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz