KSIĄDZ
Jezus, Maria! Bój się Boga!
(chwyta za rękę, Gustaw stoi; zegar zaczyna bić)
GUSTAW (pasując się ze śmiercią, patrzy na zegar)
Łańcuch szeleści... Jedenasta wybija!
KSIĄDZ
Gustawie!
(kur pieje drugi raz)
GUSTAW
To drugie hasło!
Czas ucieka, życie mija!
(zegar kończy bić, świeca druga gaśnie)
I drugie światło zagasło!
Koniec boleści!...
(dobywa sztylet i chowa)
KSIĄDZ
Ratujcie, przebóg, może jaka rada!
Ach, już, już kona, wbił do rękojeści,
Padł ofiarą szaleństwa!
GUSTAW (z zimnym uśmiechem)
Przecież nie upada!
KSIĄDZ (chwyta za rękę)
O zbrodnio! Boże, odpuść...
Gustawie! Gustawie!
GUSTAW
Zbrodnia taka nie może popełniać się co dzień,
Daj pokój próżnej obawie;
Stało się - osądzano - tylko dla nauki
Scenę boleści powtórzył zbrodzień.
KSIĄDZ
Jak to? Co to jest?
GUSTAW
Czary, omamienie, sztuki.
KSIĄDZ
Ach! włosy mi się jeżą; drżą pode mną nogi,
W imię Ojca i Syna! Co to wszystko znaczy?
GUSTAW (patrząc na zegar)
Wybiło dwie godziny: miłości, rozpaczy,
A teraz następuje gadzina przestrogi.
KSIĄDZ (chce go sadzić)
Usiądź, połóż się, oddaj zabójcze narzędzie,
CZYTASZ
Dziady cz. IV - Adam Mickiewicz
Poesía"Długo jeszcze po świecie błąkać się potrzeba, Aż ją Bóg w swoje objęcie powoła; Natenczas śladem lubego anioła I cień mój błędny wkradnie się do nieba. (zegar zaczyna bić) Bo słuchajcie i zważcie u siebie, Ze według bożego rozkazu: Kto za życia ch...