Messenger/Opisówka/Dafne

344 12 8
                                    

Lavender Brown utworzyła grupę

Lavender Brown dodała Dafne Greengass

Lavender Brown dodała Parvati Patil

Lavender Brown dodała Ginny Weasley

Lavender:
Dafne?
Mamy powód zachowania Seamusa 😟
Chcesz go zobaczyć?

Parvati:
Łatwo było nam znaleźć, a dzisiejsze pewne wydarzenie na imprezie to potwierdziło {:-C

Dafne:
Chce to zobaczyć

Ginny:
Nawet gdyby było najgorsze?

Dafne:
Tak

Ginny:
To może zaboleć...

Parvati:
Seamus Cię zdradza

Parvati:Seamus Cię zdradza

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Dafne:
Nie... To Photoshop prawda? Wkręcacie mnie? Haha bardzo śmieszne ha😅

Lavender:
Nie Daf.. to prawda, okrutna prawda. Na zdjęciu wykonanym przez Parvati jest Seamus i Padma, siostra Parvati.

Dafne:
Ale ten pocałunek może być przez alkohol

Lavender:
Nie do końca, bo od początku naszych obserwacji Seamus i Padma gdzieś znikali, cały czas o tej samej porze, wiemy to od współlokatorki Padmy 😟

Parvati:
Nie chciałyśmy Ci tego pokazywać, a Informacje utrzymać w tajemnicy, ale uznałyśmy, że nie mogłybyśmy patrzeć jak ten palant żyje jakby nic się nie działo

Dafne:
(Wyświetlono)

_______________
Impreza trwała w najlepsze, wszyscy dobrze się bawili, a Dafne Greengass właśnie zadano cios w serce. Nie wiedziała czy to jej przyjaciółki chciały jej nieszczęścia kłamiąc, czy jej ukochany naprawdę ją zdradza. W tym momencie chciała pobyć sama i opuścić klub.

Wychodziła właśnie z budynku, gdy usłyszała strzępki rozmowy. Schowała się za rogiem i przysłuchiwała, wiedząc, że nie powinna, ale ciekawość wygrała.

- ... Nie dowie się? - mówił to jakiś kobiecy głos, który usłyszała dwa razy w życiu i nie mogła sobie przypomnieć do kogo należy.

- Jest pijana... Nawet jak już to zapomni... - I usłyszała jak kobieta wydała cichy okrzyk, ponieważ mężczyzna właśnie wpił się w jej usta i całowali się zachłannie i namiętnie.

Dafne znała, aż za dobrze ten męski głos. Ot głos codziennie pytał się jak smakowało jej śniadanie, ten sam głos wyznał jej miłość za czasów szkolnych, ten głos odpowiadał jej na każde pytanie troskliwym tonem i ten głos należał do Seamusa. Serce ślizgonki pękło. Łzy popłynęły po jej bladych policzkach.

Dafne wyszła ze swojej kryjówki i po chwili stała twarzą w twarz z jej chłopakiem, nie, byłym chłopakiem.

Gryfon wytrzeszczeł oczy i stanął tak, aby ukryć dziewczynę za sobą, ale starsza Greengass i tak ją zauważyła. Padma Patil.

- Jak mogłeś? - wyszeptała przez łzy i wymierzyła mu solidny cios w policzek, przez co ten aż upadł, po czym uciekła.

Kierowała się na plażę.

Dafne nie mogła uwierzyć do czego dopuścił się jej Seamus. W Hogwarcie tworzyli zakazaną miłość, spotykali się w ukryciu, można by pomyśleć, że taka miłość zbudowana na zaufaniu, które z trudem uzyskali, na sekretach obydwu, na pocałunkach na wieży astronomicznej się nie rozpadnie za jednym machnięciem ręki. A jednak. Ogień i Woda, Gryfon i Ślizgonka, Mugolak i Czystokrwista, kochali się na zabój. Ale los zechciał inaczej. Najbardziej bolało ją to, że ona mimo tego, że on ją zranił, dalej go kochała.

Bo miłości budowanej latami, nie da się wyprzeć.

Dla jednego świat się wali, a dla drugiego staję pod znakiem zapytania. Tak było w przypadku Dafne Greengass i Draco Malfoya. Przykrą historię dziewczyny już znamy, ale co się działo u Draco?

Otóż to:

Blondyn tańczył ze swoją przyjaciółką, Ginny Weasley, którą darzył czymś więcej, na jakimś korytarzu zdała od hałasu. Trzymał ją w tali, a ona swoje dłonie umieściła na jego ramionach. Kołysali się patrząc sobie w oczy. Alkohol już mocno uderzył rudowłosej do głowy, zaś Draco wypił tylko dwa kieliszki ognistej i miał jeszcze w miarę trzeźwy umysł. Gryfonka wypiła 2 butelki czarodziejskiej wódki i pół mugolskiej, przez co nie przeszkadzało jej to, że zachowuję się z ślizgonem jak kilkuletnie małżeństwo.

Malfoy w pewnej chwili zrobił coś bardzo nie przemyślanego, wiedząc, że Ginny i tak to zapomni. Ale Weasley, wypiła już tyle alkoholu w życiu, tyle kaców przetrwała, że jakoś ugrzęzły jej te dwa słowa w głowie.

- Kocham Cię - wyszeptał. Dziewczynę zatkało.

- J-Ja nn - i uciekła.
____________

ZielonaGrass: Seamus ty ch*ju 💔 To koniec

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

ZielonaGrass: Seamus ty ch*ju 💔 To koniec. Nie pokazuj mi się więcej na oczy.

7261 love it

ZielonaGrass wyłączył/a funkcje komentarzy

_____
Taki smutny zestaw :c

Nie zabijcie mnie tylko za to

~𝐇𝐚𝐫𝐫𝐲 𝐏𝐨𝐭𝐭𝐞𝐫 𝐈𝐧𝐬𝐭𝐚𝐠𝐫𝐚𝐦~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz