Rozdział 11

36 4 0
                                    

Pov Simona

Właśnie wstałem zacząłem się ubierać i zobaczyłem że Ambar dzwoni więc odebrałem.
- hej Simon musimy się spotkać
- ok to za ile i gdzie?
- za godzinkę w jam & roller pasuje?
- pasuje
- okej to buziaki do później
- pa
Rozłączyłem się i zacząłem się przygotowywać na spotkanie z Ambar.

Pov Ambar

Przed chwilą skończyłam gadać z Simonem. Chcę się z nim spotkać żeby powiedzieć mu czy będę z nim czy zrobimy sobie przerwę. Dlatego pójdę zrobić make-up i idę do jam & roller. Zrobiłam make-up więc poproszę Tino żeby mnie zawiózł. Poszłam do kuchni i zwróciłam się do Monici.
- dzień dobry Monico wiesz może gdzie jest Tino?
- dzień dobry panienko Ambar pewnie jest w ogrodzie
- okej dzieki Monico to pa
- pa
Poszłam do ogrodu i zobaczyłam tam Tino i Cato z moim dziadkiem. Podeszłam do nich i się przywitałam.
- cześć dziadku, cześć Tino, cześć Cato
- dzień dobry panienko Ambar - powiedział Tino.
- moja wnusia chodź się przywitać z dziadkiem
Podeszłam do niego i przytuliłam go.
- dzień dobry panienko Ambar - powiedział na końcu Cato.
- Tino możesz mnie zawieść do jam & roller?
- oczywiście panienko Ambar
- dzięki pa dziadku
- pa wnusiu
Pożegnałam się i poszłam razem z Tino do samochodu gdy zauważyłam Lunę biegnącą w naszą stronę.
- hej Luna dlaczego tak do nas biegniesz?
- bo ja też chcę gdzieś jechać
- a gdzie?
- do jam & roller a ty?
- ja też tam właśnie jadę
Jak wsiadłyśmy to powiedziałam jej że podjęłam decyzję w sprawie Simona. Zareagowała dobrze ale i oczywiście mnie wspierała ale nie wiem czy napewno chce to zrobić. Bo może złą podjęłam decyzję i powinnam coś innego zrobić. W każdym razie to jest nie ważne. Wysiadłyśmy z auta i poszłyśmy razem do jam & roller gdzie od razu był Simon.
- cześć Ambar - przywitał mnie.
- cześć Simon - odpowiedziałam.
- to o czym chciałaś pogadać?
- o naszym związku
- no okej to mów
- huh no dobra więc podjęłam decyzję i narazie zrywam z tobą ale za nim coś powiesz to daj mi wytłumaczyć
- rozstajemy się ponieważ chcę zrobić przerwę po tym co niedawno zaszło więc nie miej mi tego za złe ale rozstajemy się w zgodzie i tylko na chwilę więc mam nadzieję że będziesz mnie wspierał w tej decyzji i pozwolisz mi odejść - kontynuowała.
- okej nie takiej decyzji się spodziewałem ale jak taką podjęłaś tą ją jak najbardziej szanuje ale mam nadzieję że jak najszybciej wrócimy do siebie
- dzięki za wyrozumiałość Simon
- okej to ja już lecę pa - pożegnałam się.
- pa
I poszłam szukać Luny by jej o wszystkim opowiedzieć.

Pov Simona

Właśnie skończyłem rozmowę z Ambar i idę do Matteo żeby mu o wszystkim opowiedzieć i przy okazji zobaczyć co robi. Znalazłem Matteo na wrotkowisku jeżdżącego z Luną więc pomyślałem że nie będę im przeszkadzał i później mu opowiem i poszłem szukać Nico i Pedro. Znalazłem ich oczywiście przy barze robiących koktajle.
- cześć chłopaki - powiedziałam.
- cześć Simon - odpowiedzieli jednogłośnie.
- chłopaki muszę wam o czymś opowiedzieć
- wal śmiało - powiedział Nico.
- no ok
I opowiedziałem im o rozmowie z Ambar i czy jesteśmy razem czy nie. Oni zareagowali normalnie i powiedzieli że w końcu Ambar wróci do mnie i będziemy znowu razem ale na razie muszę poczekać. Też tak uważałem. Po rozmowie pożegnałem się i poszłem szukać znowu Matteo. Znalazłem go w szatni zdejmującego wrotki.
- hej stary
- siema no i co jak tam z Ambar?
- powiedziała że potrzebuje przerwy i lepiej będzie jeśli się narazie rozstaniemy
- serio?
- no
- to słabo ale wiesz Ambar taka jest bo musi najpierw to wwszystko przetrawić i potem dopiero może do ciebie wrócić
- może i masz rację a tak wogule to jak tam z Luną widziałem was jak jeździliście razem bo cię szukałem ale jak was zobaczyłem to pomyślałem że może później przyjdę
- a dobrze jesteśmy razem i narazie nie ma żadnych spin
- to dobrze dobra ja już muszę lecieć to do jutra
- no siema
Wyszłem z jam & roller i poszłem do domu.

Pov Ambar

Jestem właśnie w domu i idę do Luny żeby powiedzieć jej jak tam z Simonem. Znalazłam ją jak zwykle w swoim pokoju.
- hej Luna mogę wejść?
- jasne wchodź
- okej muszę ci powiedzieć jak tam z Simonem
- okej mów
- no to tak postanowiliśmy w sumie to ja postanowiłam że na razie nie będziemy razem i się rozstaniemy na czas nieokreślony
- okej a jak on na to zareagował?
- zaskakująco dobrze powiedział że ma nadzieję że jak najszybciej do siebie wrócimy
- aha to nie najgorzej myślałam że gorzej zareaguję
- no ja też a tak wogule jak tam z Matteo?
- dobrze nie mamy na razie żadnych spin
- przynajmniej komuś się udaje w miłości
- daj spokój tobie też będzie dobrze w miłości ale musisz poczekać
- tak myślisz?
- ja tak nie myślę ja to wiem
- dzięki Luna to ja teraz pójdę do swojego pokoju dobranoc
- dobranoc
Poszłam do swojego pokoju i od razu co zrobiłam to przebrałam się w piżame i poszłam spać.

Okej kolejny rozdział mam nadzieję że fajny i że cieszycie się że wróciłam następny rozdział nie wiem kiedy ale będzie jak napiszę więc dobranoc lub dzień dobry
Słowa 827

Simbar nowa historiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz