Inspirowałam się postacią Nagito Komaedy przy pisaniu tego wiersza?.
(Nie miałam pomysłu na tytuł)
Porzucony przez własne szczęście, otoczone w nieszczęściu.
Zatańczą wszystkie dusze, jakie one są głuche!.
Nie słyszą krzyku, nie słyszą muzycznego rytmu.
Chcę odejść by tragedii uniknąć.
By rozpaczliwie szukać promyków radości, by wycie zastąpić darem miłości.
Dla ciebie oszalałem, dla ciebie zostałem.
Dla ciebie nadzieję ze sobą zabrałem, i do śmierci za uczuciami gnałem.