85. Halvor Egner Granerud (zaręczyny)

197 15 20
                                    

Maraton 7/15 #womanweek

- Halvor idziemy tam! - wskazałaś na Akropol.
Byłaś zdziwiona bo chłopak bez narzekania skierował się w stronę budynku. Chodziliście po Atenach od czterech godzin, a Twój chłopak nie protestował jeszcze przeciwko daleszmu zwiedzaniu. Po dwudziestu minutach byliście obok sceny, na której kiedyś wystawiano przedstawienia. Chodziłaś po podeście, a Granerud robił Ci zdjęcia.
- T.I. wiesz,że Cię kocham? - Twój chłopak stanął przed tobą.
- Wiem, ja Ciebie też. - uśmiechnęłaś się.
- A pamiętasz jak ostatnio mi mówiłaś, że chciałabyś być ze mną do końca?
- Póki śmierć Nas nie rozłączy? - zaśmiałaś się.
- Ja też.
- Ale co, ty też? - Halvor coraz bardziej Cię intrygował.
- Też, chcę być z tobą do końca. Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie.  Byłoby nudno. Nie miał by mi kto mnie rozśmieszać, denerwować i przytulać. Jeśli mam być szczęśliwy to tylko z Tobą. Wyjdziesz za mnie?
- Oczywiście. - uroniłaś parę łez, w końcu mówił prosto z serca.
------------------
Przepraszam Was bardzo za spóźnienie. Mam nadzieję,że Wam się podoba. Do zobaczenia o 14.

Volley_fan

Skoki Narciarskie ● PreferencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz