86. Karl Geiger (zaręczyny)

163 14 7
                                    

Maraton 8/15 #womanweek

- Wszystkiego najlepszego skarbie! - krzyknął Karl wchodząc do domu. - To dla Ciebie. - usłyszałaś
Poderwałaś się z kanapy,żeby przywitać się ze swoim chłopakiem.
- Pamiętałeś?
- Jak mógłbym zapomnieć. Proszę, otwórz. - chłopak dał Ci torebeczkę prezentową, widać było,że jest zestresowany.
- Dziękuję. - pocałowałaś go w policzek a następnie zaczęłaś otwierać prezent. W torebce było tylko małe,czerwone pudełeczko, które odrazu wyjęłaś i otworzyłaś.
- Jest piękny. - przytuliłaś się do Twojego chłopaka. - Zgadzam się.
- Ale jak ty wiedziałaś?
- Już Cię trochę znam.
--------------------------
To chyba najgorsze zaręczyny jakie napisała. Ale następny będzie lepszy.

Volley_fan

Skoki Narciarskie ● PreferencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz