<Część 10> +18

3.9K 151 51
                                    

<------------------------------------------------------>

Wyjął ze mnie palce, przez co poczułem pustkę i automatycznie uniosłem biodra, chcą doświadczyć z powrotem tej przyjemności. Nie musiałem długo czekać na reakcję, alfa wziął jedną prezerwatywę z opakowania i ją założył. Nalał trochę lubrykantu na swoją erekcję, pochylił się nade mną i mnie mocno pocałował, jednocześnie wolną ręką nakierował główkę swojego penisa na moje wejście.

Wchodził powoli, co jakiś czas zatrzymując się bym mógł się przyzwyczaić. Jęczałem i wiłem się pod nim z rozkoszy.  Kiedy całą swoją okazałością już znajdował się we mnie, to spojrzał na moją twarz pytająco. Po chwili delikatnie skinąłem głową, na znak, że może "zaczynać". Heido wysunął się do połowy i wykonał gwałtowny ruch, dzięki któremu z powrotem. Po kilku kolejnych pchnięciach przyspieszył, co jakiś czas zmieniając kąt uderzenia.

Przy kolejnym pchnięciu trafił moją prostatę, przez co wydałem z siebie dźwięk, czegoś pomiędzy krzykiem, a jękiem. Chłopak uśmiechnął się pod nosem i starał się utrzymać "kurs". Co jakiś czas ja pojękiwałem, a alfa sapał. Na jego karku zgromadziły się kropelki potu. Kilka pchnięć później już nie mogłem się powstrzymać:

-H-heido...-powiedziałem pomiędzy jękami.- Ja zaraz d-dojdę.

-J-ja też.-sapnął.

Jeszcze chwilę poruszał się we mnie, a ja doszedłem na nasze brzuchy. Alfa wykonał jeszcze kilka pchnięć i doszedł w gumę. Po kilku kolejnych ruchach wyszedł i położył się obok mnie, wcześniej ściągając, zawiązując i wywalając prezerwatywę. Ostatnie słowa, które pamiętam, to:

-Kocham cię Motoko.

I z tym zdaniem w pamięci odpłynąłem w krainę Morfeusza.


<------------------------------------------------------>

Przygarnięty Α/B/Ω  |BL|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz