SEXdem /1D

6

Najgorsze w tym wszystkim było to ze Harry nadal był zajęty graniem, a zatyczka co chwila zmieniała tryb wibracji na coraz mocniejszy!

W pewnym momencie ustala, a w progu drzwi stanął zdenerwowany Louis.

-ten pilot nie działa! - wykrzyknął i zaczął wciskać na nowo guziki.

To dla Zayna było już za dużo, przymknął oczy i poddał się. Był mocno wrażliwy po nocy i po wcześniejszych zabawach.

W pewnym momencie z jego ust wydobył się głośny jęk a on sam wykończony upadł na kolana i doszedł na oczach swoich zdumionych współlokatorów.

-Ty debilu!! - wykrzyknął Harry i rzucił się na Luisa wyrywając mu pilot. - skąd go zabrałeś ?!

-chciałem tylko włączyć jakaś muzykę z twojej wieży , nie sądziłem ze ten pilot doprowadzi Zayna do orgazmu - wytłumaczył i głupio się zaśmiał.

Tego było już za dużo. Przytłoczony emocjami i doznaniami Mulat rozpłakał się i uciekł do swojego pokoju. Zamknął się w nim i jak najszybciej jak było to możliwe wyciągnął z siebie zabawkę.

Nie przejmował się tym ze przegrał zabawę z Harrym, ważniejsze dla niego było to ze ośmieszył się  Niallem i Luisem którzy byli uważani za najbardziej uległych chłopaków z ich grupy.

Zayn miał opinie złego chłopaka który musiał nad wszystkim panować i kontrolować. Tymczasem uległ i nie podobało mu się to !
Znaczy podobało mu się gdy Harry nad nim przejął kontrole, jednak nie gdy pokazał to przed prawie wszystkimi domownikami!

______________________

Nie mam kompletnie pomysłu co dalej ..