SEXdem /1D

1

Ktoś potrafi stworzyć fajna okładkę ?! -S

W mieszkaniu panowała cisza. Nikt nie był w stanie uwierzyć ze na świecie zapanowała pandemia.

Wirus który rozprzestrzeniał się w zastraszajacym tempie zbierał kolejne swoje ofiary. Władze kraju wydały rozporządzenie nakazujące wszystkim pozostać w domach pod karą więzienia i grzywny.

Jedyna możliwością wyjścia z domu była przepustka która dostawała jedna osoba z mieszania czy domu i mogła raz w tygodniu wyjść na zakupy po potrzebne do życia rzeczy.
       Jedynie sklepy spożywcze i internetowe mogły być otwarte i działać na specjalnych zasadach.

Produkty spożywcze były jednak mocno ograniczone i niektórych zaczynało powoli brakować.

Piątka chłopków siedziała w milczeniu na kanapie i wpatrywała się smutno w ekran telewizora. Widok przepełnionych szpitali i pustych ulic coraz mocniej dołował.

Telewizja od jakiegoś czasu zaczęła emitować specjalne programy dla dzieci dzięki którym większość czasu mają zajętą na nauce. Dorośli tez nie mogą narzekać na zbyt duża ilość wolnego czasu, większość z nich nadal pracuje, zdalnie lub w specjalnych kombinezonach, a po godzinach pracy pomagają dzieciakom w pracach domowych.

Jednak niektóre zakłady pracy musiały zostać zamknięte. Salony tatuażu, piercingu, kosmetyczne czy fryzjerskie nie działały a osoby które nie miały konieczności wychodzenia z domu miały nakaz pozostania w nim. Jedyna możliwością wyjścia z domu były zakupy, na które i tak mógł wyjść tylko jeden domownik.

Czas który Harry, Zayn, Liam, Luis i Niall mięli spędzić razem zapowiadał się naprawdę ciężki dla nich wszystkich.. jednak nic nie poprawia tak humoru jak dobry seks, a Harry już miał pomysł na pierwsze jego zakupy.

____________________________________

Hejka misiaczki!!!

Dawno mnie tu nie było i nie jestem pewna na ile wróciłam, ale może jakaś opowieść się tutaj pojawi ;)

Najlepsza motywacja to oczywiście pozostawienie jakiegoś znaku po sobie!

Dajcie znać jak wy spędzacie pandemie w domu i czekam na jakieś fajne pomysły na zabicie nudy !!

S.