Tak kochanie, tez tego chce~ (P. Draco)

662 30 2
                                    

🔞🔞🔞
°Draco

Wróciliśmy do pokoju. Popatrzałem na Harrego, w jego cudowne oczy~

Kocham cię, wiesz?~
Oczywscie, że wiesz~
Mówiłem Ci to przez całą drogę

Harry:
No wiem kochanie, wiem~

Śliczny Harry się zaśmiał i poszedł do łazienki
Złapałem go za rękę i popatrzałem na niego błagalnie, chciałem się z nim wykąpać
On mnie nago widział, a ja go przez mgłę, czyli w ogóle..

Harry:
...
No niech Ci będzie, tylko żadnych ruchów, nie chce tego robić w wannie, nie od tego ona jest

Jest też prysznic, kochanie~~
Ale dobrze, nie będzie żadnych sprośnych ruchów~

Zaśmiałem się i wszedlem z nim do łazienki. Rozebrałem się, tak jak on
Moja twarz stała się czerwona, cały czas patrzałem na jego tylek
Nie mogłem się powstrzymać, zlapalem go za pośladek i pocałowałem w kark

Harry:
Draco!
Powiedziałem, nie ma żadnych zboczonych ruchów
Zboczeniec..

No przepraszam~
Nie mogłem się powstrzymać, zbyt seksowny jesteś~

Oboje się za śmieliśmy i pocałowaliśmy w usta
Wszedłem do prysznica, a on za mną. Puściłem wodę, a Harry patrzał na moje cialo, jakby chciał coś z nim zrobić

Co tak na mnie patrzysz, zboczeńcu?~
Chcesz mnie obmacać?

Harry:
Może, może~

Wziął szampon i zaczął być włosy. Ja także i po chwili zmyłem pianę. Harry także..
Chcialem tak bardzo go dotknąć..
Podszedłem do niego powoli i pocałowałem w usta, oparłem się o jego czolo i patrzałem w jego piękne oczy, Harry wyszeptał mi do ucha..

Harry:
Tak kochanie, też tego chce~
Możemy to tu zrobić~

Zarumieniłem się mocno, bo nie znałem go z tej strony
Uśmiechnąłem się delikatnie i pocałowałem w usta namietnie, po czym schodziłem niżej, delikatnie z każdym pocałunkiem go obracając
Gdy był już całkowicie tyłem do mnie, klepnąlem go mocno w posladek, po czym pocałowałem go w niego

Mam być delikatny, czy lubisz na ostro?~

Harry:
Na ostro, oczywscie ze na ostro~
Rozluźnij mnie tylko, lubrykant gdzieś tam stoi~

Uśmiechnąłem się, wziąłem lubrykant i nalałem na palce
Po chwili włożyłem dwa palce w niego, na co jęknął
Zacząłem nimi delikatnie poruszać, by nie czuł takiego bólu
Gdy wypiął się bardziej, wolną ręką go klepnąlem i poruszałem szybciej palcami
Kilka minut minęło, a Harry zaczął marudzić bym wszedł w niego
Więc wyjąłem palce, nakierowałem swojego członka na jego wejście i delikatnie weszlem
Całowałem go delikatnie w kark i wchodziłem jeszcze głębiej, aż byłem już caly w nim
Chwilę odczekałem, po czym zacząłem się poruszać wolno, lecz mój Harry chciał szybciej i mocniej.
Nie wiem co się działo w tamtą noc, lecz wiem że zabawy z nim będą cudowne i ostre~
Ale jak chciał, tak zrobiłem. Poruszałem się jeszcze szybciej i wbijałem się mocniej. Jęczał seksownie, co mnie jeszcze bardziej napalało na niego. Chciałem, by doszedł przede mną, więc trzymałem główkę jego penisa i poruszałem palcami po niej.
Jęczał i był najwyraźniej na mnie zły, po czym doszedł mi na rękę. Sperme zlizalem z niej uśmiechnięty.
Całowałem go w kark, a moje ruchy były jeszcze szybsze i szybsze, i szybsze, z czym mocniejsze i głębsze.
Przez to nawet nie zauważyłem, że doszedlem w nim. Harry jęczał seksownie i chciał, bym poruszał się mocniej
Tak zrobiłem~
Doszedlem w nim drugi raz, zaczynając się poruszać wolniej i lżej
Harry jeszcze jęczał, ale już przestawał, a ja patrzałem jak jego sperma spływa po kabinie
Po chwili wyszedłem z niego, włożyłem kilka palców w niego i wyjmowałem powoli sperme, przez co on lekko sie zdenerwował, słodziak..

Harry:
Nie wyciągaj no~
Tak dobrze z nią~

Kochanie, a chcesz być ze spermą w dupie?~

Harry:
No bardzo chce~
Jak się będę załatwiam to wypłynie~

No skoro mowisz, to niech Ci będzie~

Wyjąłem z niego obspermione palce, po czym umyłem je. Pocałowałem kochasia w usta, przemyłem szybko ciało i wyszedłem z prysznica
Wytarłem się i podszedłem do lustra, uczesalem wlosy, po czym je wysuszyłem

Harry:
Co tak beze mnie?~

Chłopak zrobił to samo i przytulił mnie od tyłu
Uśmiechnąłem się, po czym umylem zęby

Co robimy potem?

Harry:
W sumie..
Możemy pooglądać jakieś filmy i pojeść coś, kupiłem lody

Myhy..
Dobra, to ty wysusz włosy, a ja przygotuję wyrko

Pocałowałem go w policzek i wyszedłem z lazienki, ale zanim to zrobiłem, klepnalem go w tyłek mocno, przez co odskoczył i zrobił na mnie to samo
Uśmiechnąłem się i ubrałem gacie
Zrobilem nam legowisko i jedzenie przygotowałem. Harry wyszedł z lazienki, ubrał koszulkę i bokserki, po czym usiadł na miejsce
Uśmiechnąłem się i położyłem na jego kolana
Mruczalem, włączyłem film i oglądałem z nim
Jadłem przekąski, a on lody
Harry śmiał się, a ja na niego patrzyłem
Po około kilku godzinach zacząłem być senny, więc przykryłem się kocem, ale nie chciałem być słabszy od niego, więc czekałem aż on zaśnie
Trzymałem godzinę, aż on zaśnie, po nim ja zasnąłem uśmiechnięty
Wtuliłem się w niego przez sen, a on we mnie..

°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°
~Mam nadzieję, że spodobał wam się kolejny rozdział. Chciałem byście mieli zaległe rozdziały, bo Yuriemu się nie chciało wcześniej pisać. To prawdopodobnie przed ostatni rozdział  ',:)~
*Bakuś*

Co Teraz? ~DrarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz