Rozdział 2

17 1 0
                                    

Nigdy by się do tego nie przyznał, ale jedynym co naprawdę lubił w szkole były lekcje, a kiedy na jakiejś pisał sprawdzian, wtedy było właściwie idealnie. Nikt go o nic nie pytał, nikt nie próbował zostać jego znajomym. Wreszcie miał spokój.
Nie lubił się uczyć, ale nie lubił też ludzi. Jego ulubionym zajęciem było zatracanie się we własnych myślach, których i tak nie pojmował. Były zbyt szybkie i zbyt wolne zarazem, nie próbował się im przyglądać, bo wiedział że mimo prób nie da rady. Z wiekiem zdążył przyzwyczaić się do uczucia bezradności i zostawienia. Nauczył się ignorować siebie. Wydawało mu się, że jest coraz bliżej zrozumienia kim jest, ale w rzeczywistości od dnia narodzin nie zbliżył się do tego ani na krok. Właściwie tylko oddalał się od rozwiązania zagadki, ponieważ każdy dzień przynosił więcej pytań.

Codziennie widział miliony twarzy, uśmiechów. Każdy był tak przerażająco poukładany. Ludzie rozmawiali o swoich hobby, o muzyce którą lubią, mieli nawet swoje ulubione zapachy. To było dla niego tak dziwne, tak bardzo nieosiągalne.

Z zazdrością patrzył na ludzi którzy znali siebie. Chociaż czy to aby na pewno była zazdrość? Nie był pewnien. Może to tylko opinia społeczeństwa. On nie wiedział co czuł, wszytko prócz strachu, złości, nienawiści i zażenowania było odgrodzone jakby szkłem. Teoretycznie mógł spojrzeć na swoje emocje, ale nie mógł ich dotknąć. Chciał tego, szukał drzwi lub chociaż czegoś czym mógłby pozbyć się ściany, na próżno.

Nie dało się zniszczyć czegoś co nie istnieje. Tak samo jak nie dało się pozbyć natrętnych myśli. Było ich za dużo by zrozumieć je wszystkie, ale za mało by zająć jego czas. Oderwać od świata.

Może w innym świecie, tym po drugiej stronie lustra lub tym który skrywał się gdzieś w przestrzeni, ludzie nie mieli takich problemów. Chciał w to wierzyć, ale to mogłoby dać nadzieję. Nadzieja umiera ostatnia. Na to nie mógł pozwolić, coś innego musiało zginąć po niej, więc alby nie dopuścić do konfliktu musiał zamknąć ją za szkłem.

Niezauważony Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz