Gdy weszłam do domu zadzwonił mój telefon. Spojrzałam na ekran i zobaczyłam imię mojej siostry.
Ja: No cześć.
Chloe: Cześć będziemy za pół godziny.
Ja: Dobra, ale może mnie nie być w domu, bo muszę coś załatwić, więc po prostu wejdźcie. Zapasowy klucz jest pod wycieraczką.
Chloe: Okej.
Ja: To pa.
Chloe: Pa.
Rozłączyłam się. Następnie wybrałam numer do Liama.
Li: Hej słońce co tam?
Ja: Dobrze tylko mam sprawę.
Li: O co chodzi?
Ja: Moja siostra i brat będą tu za pół godziny.
Li: Niech zgadnę nie chcesz tam być jak przyjdą.
Ja: Dokładnie.
Li: To chodź do nas.
Ja: Okej za chwilę będę.
Li: Dobra. To do zobaczenia.
Ja: Do zobaczenia.
Po chwili byłam u chłopaków. Siedziałam z Liamem u niego w pokoju. Gadaliśmy, śmialiśmy się i wygłupialiśmy.
Liam: Idziemy zrobić herbatę?
Ja: Tak.
Liam: To chodź.
Wskoczyłam Liamowi na plecy i zeszliśmy na dół do kuchni. Chciałam zejść z jego pleców żeby mógł zrobić herbatę, ale mi nie pozwolił i robił herbatę ze mną na plecach:
Po chwili do kuchni wszedł Harry.
Harry: Cześć Amy. Co cię do nas sprowadza?
Ja: Ukrywam się przed rodzeństwem, które do mnie przyjechało.
Harry: Wspominałaś coś, że masz siostrę.
Ja: No mam.
Harry: A ładna jest?
Ja: Tak, ale masz ją zostawić w spokoju. Już ja wiem, co ci chodzi po głowie.
Harry: No weź.
Ja: Wiesz co miał ostatni chłopak, który ją podrywał?
Harry: Co?
Ja: Wizytę w szpitalu w ciężkim stanie.
Harry: Mnie chyba nie uderzysz.
Ja: Ja nie. Mój brat tak.
Harry: Dobra. Czyli twoja siostra jest niedostępna dla mnie.
Ja: Zgadza się.
Harry: A w jakim wieku jest twój brat?
Ja: Jest o dwa lata starszy odemnie.
Harry: A ty ile masz właściwie lat?
CZYTASZ
Azyl
FanfictionZwiastun: https://youtu.be/V92K3-5qtp0 Jej miejscem na ziemi była scena do czasu wypadku, wtedy przestała tańczyć. Bała się kolejnego bólu. Co gdy przypadkiem natrafi na sławny boysband. Czy chłopcy pomogą jej przezwyciężyć strach? A może pokarzą...