Rozdział 1

9 1 0
                                    

Właśnie przyjechałam do nowego domu. A tak właściwie to rezydencji. Ze względu na to, że jestem bogata to postanowiłam się przeprowadzić na osiedle rezydencji. Coś takiego jak osiedle domków jednorodzinnych, ale zamiast domków są rezydencje. Moja wyglądała tak:

A dom obok wyglądał tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A dom obok wyglądał tak:

Obstawiam, że mieszka tam więcej niż jedna osoba

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Obstawiam, że mieszka tam więcej niż jedna osoba. Oglądnęłam dom i się rozpakowałam. Następnie poszłam na dwór zapalić. Usiadłam na kanapie na tarasie i rozkoszowałam się pięknym widokiem. Z sąsiedniej willi też wyszedł jakiś chłopak i zaczął palić.

Chłopak: Ty pewnie jesteś nową sąsiadką.

Ja: Tak. Amelie.

Chłopak: Zakładam, że nie muszę się przedstawiać.

Ja: To jak mam się dowiedzieć jak masz na imię?

Chłopak: Nie wiesz kim jestem?

Ja: Kojarzę cię skądś, ale nie wiem skąd.

Chłopak: W takim razie, jestem Zayn.

Ja: Miło mi.

Zayn: Mi też.

Ja: A skąd miałam wiedzieć kim jesteś?

Zayn: Bo jestem członkiem najpopularniejszego boysbandu na świecie.

Ja: Czyli?

Zayn: One Direction.

Ja: A coś kojarzę moja siostra szaleje na waszym punkcie i ja czasami miałam treningi przy waszych piosenkach.

Zayn: Fajnie. Chcesz poznać resztę chłopaków?

Ja: Chętnie, ale dziś nie mam czasu.

Zayn: Okej to zapraszam na jutro do nas.

Ja: Okej. Na którą?

Zayn: Na 14:00, wtedy wszyscy powinni być w domu.

Ja: Wszyscy czyli?

Zayn: No ja i chłopaki.

Ja: A ilu ich jest?

Zayn: Poza mną jest jeszcze 4.

AzylOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz