7

132 17 12
                                    

- Halo? - przyłożyłem telefon do ucha, drugą ręka trzymając łyżeczkę, którą mieszałem herbatę.

- Jimin. - przestałem wykonywać dotychczasową czynność, słysząc ten charakterystyczny głos należący do Taehyunga. - Dzwonię, bo mam jeden wolny bilet do kina w sobotę. I w sumie pomyślałem, że moglibyśmy iść razem. - przeanalizujmy to jeszcze raz.

Kim Taehyung, mój kolega z klasy pomagający mi w matmie zaprasza mnie na jutrzejszy wypad. TYLKO WE DWOJE.

Odkąd pamiętam Kim i Jungkook byli nierozłączni. Siadali na wszystkich lekcjach razem, robili wszystkie prace klasowe. Byli nierozłączni.

I wiem, że gdyby Jungkook nie spędzał teraz mnóstwa czasu z Yoongim, to właśnie z nim Tae by poszedł.

Z jednej strony się cieszyłem, a z drugiej strony było mi przykro. Czy jedynym powodem, dla którego mnie zaprosił, był wolny bilet?

- Sobota, czyli jutro tak? - no tak Jimin, bo ty przecież nie ogarniasz, że po piątku przychodzi sobota, i tak to właściwie działa.

- Tak, jutro. - rozpadłem sie, słysząc jego melodyjny śmiech. Był jak ta piosenka, która wpadła ci w ucho, i mógłbyś słuchać jej cały czas. Ale z takimi piosenkami kończy się tak, że po dwóch tygodniach masz ochotę zwymiotować, gdy ktokolwiek o niej wspomina. Z Taehyungiem było inaczej.

- Chętnie. - powiedziałem to nad wyraz spokojnie. Jakbym spodziewał się, że taka rozmowa miałaby miejsce, a moja odpowiedź była tylko dopełnieniem formalności.

Cisza. Tego najmniej się spodziewałem. Zestresowany zaśmiałem się, robiąc się czerwony. Przynajmniej czułem, jak moje policzki robią się gorące.

- Ok, w takim razie spotkajmy się pod kinem tak o 17. Film zaczyna się pół godziny później.

- Ok, a ile kosztował bilet? Muszę ci oddać. - zapytałem, bo przecież to oczywiste, że powinienem oddać mu pieniądze.

Wizja spędzenia czasu z Tae była ekscytująca, ale z drugiej strony obawiałem się, że może coś nie pójdzie tak jak powinno, i oboje będziemy wspominać to spotkanie, jako stratę czasu.

- Uznajmy, że to randka, więc nie musisz nic oddawać. - to był kolejny moment, w którym Kim Taehyung sprawił, że moje serce przestało bić.

Instagram

Użytkownik @chimchim udostępnił post

@chimchim: @sunnyhobi przestań mi spamić na DM @taetae dzięki za miły wieczór

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

@chimchim: @sunnyhobi przestań mi spamić na DM
@taetae dzięki za miły wieczór

29 polubień

23 komentarzy

@taetae to ja dziękuję ^^

@sunnyhobi O WOOW W KOŃCU SIĘ ODEZWAŁ

@badyoongi jaki słodziak

@rapjoon ooo czemu nie wiedziałem, że gdzieś wychodzicie ?.

@sunnyhobi @rapjoon no wiesz, jeszcze się wstydzą

@chimchim @sunnyhobi HOBI !!!

@sunnyhobi no co? Tak mam na imię ...

@rapjoon @sunnyhobi hahahha

@jkook @badyoongi CO TO MA ZNACZYĆ

@taetae @jkook @badyoongi ooo czekajcie wezmę popcorn

@badyoongi @jkook no co

@chimchim jejku ludzie -_-

@jkook @badyoongi otwórz, bo nie umiem się wspinać na balkon!!!

@sunnyhobi hhahahahha

@rapjoon @sunnyhobi wdech wydech wdech wydech pamiętaj

@sunnyhobi suvwgqikwbzghe hahahahahha

@jkook no dobra jest śmiesznie ale poważnie MIN YOONGI OTWIERAJ TE DRZWI

@badyoongi Oshit mama przyjechała -_-

@badyoongi ONI TU IDĄ !!!

@chimchim @badyoongi trzeba było otworzyć
@chimchim teraz będzie niezła pogawędka =_=

@sunnyhobi @rapjoon dzwoń po karetkę

@taetae hahahahha

Zabawne
Wystarczy chwila, jedna myśl
I jestem szczęśliwy, mimo iż ciebie nie mam

loved •vmin•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz