💥Cichy szept serc💥(Todomomo)💥

12💥Nowa para

Dziś był pierwszy dzień Momo w szkole po jej długiej nieobecności. Gdy tylko przekroczyła próg klasy wszyscy zaczęli obsypywać ją pytaniami. Co prawda zostali wcześniej poinformowani o jej wypadku, ale i tak chcieli wszystkiego usłyszeć z jej ust. W klasie zapanowało niezłe zamieszanie, więc Aizawa musiał wszystkich uciszyć. Wszystkich oprócz jednej osoby, był to Shoto Todoroki. Jako jedyny siedział cicho w swojej ławce, a gdy czarnowłosa usiadła obok niego, posłał jej krótki uśmiech. Był to dość rzadki widok, więc gdy Yaoyorozu go ujrzała od razu odpowiedziała mu tym samym. Ogólnie nic się nie zmieniło, ale Momo zauważyła kilka zmian, na przykład dało się zauważyć że przez ten tydzień bardzo zbliżyli się do siebie Jiro i Denki. Postanowiła zapytać się kogoś co dokładnie się między nimi wydarzyło, najlepiej byłoby zapytać się samej Jiro, ale nie miała odwagi zapytać jej o to prosto z mostu. Co prawda była jej najlepszą przyjaciółką, ale to nie zmienia faktu, że byłoby to porostu niegrzeczne. W ostateczności postanowiła zapytać Minę.

- Wiesz dawno mnie tutaj nie było i... zauważyłam że Jiro zaczęła darzyć Denkiego wielką sympatią... iii no.. 

- To ty jeszcze nie wiesz? Siadaj wszystko ci opowiem! - Przerwała czarnowłosej jak zawsze rozentuzjowana Ashido

- We wtorek, tydzień temu na lekcji angielskiego, Denki nagle wstał i oświadczył się Jiro. Co prawda nie było to za bardzo romantyczne, no ale wiesz... Na lepszy pomysł Kaminari by raczej nie wpadł.  - Oznajmiła ze śmiechem różowowłosa

- I Shoto mi o tym nie powiedział....? - mruknęła pod nosem Yaoyorozu

- Shoto?!? Czemu akurat on miał ci o tym powiedzieć? - zapytała wyraźnie zaskoczona Mina

- Co, Shoto? Musiało ci się przesłyszeć.... Muszę iść, pa! - lekko zakłopotana i jednocześnie zdenerwowana ruszyła do drzwi

Gdy już miała wyjść ze szkoły, ktoś złapał ją za rękę. Odwróciła się, a jej oczom ukazał się wysoki młodzieniec o dwukolorowej czuprynie. Nie miała ochoty z nim rozmawiać, ale i tak serce zaczęło jej szybciej bić.

- Zaczekaj! Na dworze pada deszcz... Chcesz parasolkę? - wystawił rękę z parasolką w jej stronę

Momo nie miała zamiaru owijać tego w bawełnę więc od razu zapytała - Czemu nie powiedziałeś mi że Jiro i Denki są razem? - powiedziała z wyrzutem

- Jaa...  miałem zamiar powiedzieć ci o tym wczoraj, ale nie zostałaś na noc, a wcześniej byłaś bardzo zmęczona i nie chciałem cię męczyć - powiedział zmieszany Todoroki

- A, racja przepraszam... nie pomyślałam o tym... - spuściła głowę i widocznie było jej głupio, że nie słusznie osądziła chłopaka

On się tylko uśmiechnął, wręczył jej parasolkę i wyszli na dwór. Niestety miał tylko jedną, więc starał przykryć się swoją torbą co rozbawiło czarnowłosą. Potem Shoto odprowadził Momo do domu.

C.D.N.

_______________________________________________________________________________

Witam! 😂 Wzięła mnie wena na pisanie i oto nowa część. Błędy proszę zgłaszać w komentarzach.

Pozdrawiam!