🦊Dam Mu Na Imię...🦊 XI

1.9K 107 110
                                    

Od razu wam powiem że upodobałam sobie jedno imię i bardzo i przykro jeśli wasze nie zostało wybrane, może następnym razem wam się uda ;).

~Dam mu na imię... Hmm.... Wiem! - wzięłam kota na ręce i powiedziałam
~ Nazwę cię Yuki!
-Yuki, fajne imię. Skąd ten pomysł?
~Po prostu popatrz na niego czy on nie wygląda jak Yuki? - zapytałam
- No dobra wygląda jak Yuki.

Pov Bakugou

Przez następne 2 godziny bawiliśmy się z kotem. Bardzo go polubiłem. Była godzina 23:07, czyli czas iść spać.
~Będę spadać, dobranoc. - powiedziałem
- Dobranoc. - szedłem w kierunku mojego pokoju. Otworzyłem drzwi i włączyłem światło. Zdziwiłem się bo na moim łóżku spał kirishima.
Potrząsnąłem nim, nie obudził się.
~Halo! Kirishima wstawaj! - znów nim Potrząsłem
~NO WSTAWAJ IDIOTO! - w tym momencie czerwonowłosy się obudził - Bro po co się tak drzesz? - zaspany zapytał
~NO DEBILU SPAŁEŚ TU I NIE CHCIAŁEŚ WSTAĆ TO SIĘ ZACZĄŁEM DRZEĆ! - krzyczałem na niego
-No dobra. Nie krzycz już. - chłopak powoli się podniósł i powiedział
- Aizawa prosił żebym Ci powiedział, że masz przyjść jutro na dodatkowy trening po lekcjach. - gdy skończył mówić wyszedł z pokoju. Zamknąłem za nim drzwi i poszedłem się umyć. Potem położyłem się i zasnąłem.

magia czasu

Rano obudziły mnie rażące promienie słońca. Przetarłem oczy i pościeliłem łóżko. Umyłem zęby i się przebrałem. Usłyszałem pukanie więc otworzyłem drzwi, a za nimi stała [k/w] włosa.
-Hej Bakugou widziałeś może Yukiego? - zapytała zmartwiona
~Nie nie widziałem go. A czemu pytasz?
-No bo jak się obudziłam to nigdzie go nie było więc myślałam, że może do ciebie przyszedł.
~Jak go nigdzie nie było?
- No po prostu nigdzie go nie ma! - krzyknęła.
~Dobra wejdź ja idę się przebrać i pójdziemy go poszukać okej?
-okej! - powiedziała z zaszklonymi oczami. Wziąłem ciuchy z szafy i zamknąłem się w łazience.

Pov Reader

Po kilku minutach Bakugou wrócił z łazienki.
-Chodzmy - powiedział chłopak.
Szukaliśmy Yukiego przez 4 godziny, w dormitoraich, szkole, na podwórku, nigdzie go nie było. Cała zapłakana poszłam zapytać się Pana Aizawy czy może on nie znalazł kotka. Zapukałam do drzwi, brak odpowiedzi. Znów zapukała, i panowie brak odpowiedzi. Skoro tutaj nie ma Aizawy to za pewne śpi w klasie. Szybkim krokiem ruszyłam pod klasę. Po cichu otworzyłam drzwi, a moim oczom ukazał się śpiący Pan Aizawa i... Yuki A więc to tu był przez ten cały czas. Ja się tak martwiłam a on sobie smacznie spał razem z moim wychowawcą (to brzmi bardzo ale to bardzo 2 znacznie). Uśmiechnęłam się na ten widok i ostrożnie zabrałam malucha do pokoju. Nagle poczułam wibracje w kieszeni. Włączyłam telefon i sprawdziłam powiadomienia.
Zobaczyłam, że Bakuś coś do mnie pisał.

Boom boom boy💥
I jak znalazłaś go?

✨[imię]✨
Tak, spał razem z Aizawą w klasie XD

Boom boom boy💥
Czegoś takiego się nie spodziewałem
Przynajmniej maluch się znalazł

✨[Imię]✨
Nom

Boom boom boy💥
Idę na trening
Pa

✨[Imię]✨
Naura!

Wyłączyłam telefon i zaczęłam robić obiad. Pokroiłam cebulę i inne warzywa. Zagotowałam wodę i wrzuciłam tam makaron. Po jakimś czasie obiad był gotowy Postanowiłam że zrobię jeszcze jedną porcję dla Katsukiego. Napisałam żeby po treningu tu przyszedł teraz zostało mi tylko nakarmić kociak.
Nałożyłam mu do miski karmę i nalałam wody. Maluch z chęcią zjadł całą porcję. Uśmiechnęłam się pod nosem, w tym momencie Bakuś wszedł do mojego pokoju.
~Pukać Cię nie nauczyli? - zapytałam
-Co jak Ci powiem że nie, nie nauczyli.
~ehh... Dobra nie ważne siadaj i jedz. - wskazałam mu talerz z makaronem.

Pov Bakugou

Właśnie skończyłem trening, wziąłem telefon do ręki i przeczytałem smsa od [imię]. Umyłem się i przebrałem. Po 10 minutach byłem gotowy, zamknąłem drzwi i ruszyłem do jej pokoju. Otworzyłem drzwi i wszelem do środka
-Pukać Cię nie nauczyli? - zapytała
~Co jak Ci powiem że nie, nie nauczyli.
-ehh... Dobra nie ważne siadaj i jedz. - wskazała mi talerz z makaronem.
Ten obiad był naprawdę dobry, ale nie mogę jej wprost o tym powiedzieć.
~Wiesz to nie było takie złe jak myślałem. - po cichu powiedziałem.
-oooo lubisz moje jedzenie.
~Nie nie lubię! Moje jest lepsze! - krzyknąłem.
-No wiem, no wiem. Czy chcesz przez to powiedzieć że następnym razem ty gotujesz obiad?
~Tak! - automatycznie odpowiedziałem
-Serio jak miło. - powiedziała [k/w] włosa.
~Nie robię tego żeby zrobić ci przyjemność tylko byś sama się nie zatruła twoim jedzeniem idiotko.
-Ta jasne...
Potem bawiliśmy się z Yukim i oglądaliśmy filmy. W pewnym momencie poczułem ciężar na ramieniu, obrócilem głowę i zobaczyłem, że [Imię] zasnęła. Uśmiechnąłem się pod nosem i dalej oglądałem film.

Chcielibyście może creppy paste o Minoru Minecie? 😏💅

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Mam nadzieję że rozdział się podobał.
Następny wlatuje gdy dobijecie 30 gwiazdek/polubień i 20 komentarzy.
Życzę miłego czekania. Słów 793.
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️




To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 20, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Bakugou x Reader | Moja ŚlicznotkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz