~°1°~

1K 55 9
                                    


(*myśli danego bohatera*)
Oraz opowieść jest pisana w stylu Narratora. Lecz będzie się zdarzać że będzie mieszanka liczby 1, 2 czy nawet 3

. . .

Czwartek, 22. 06. 3052.r, 16:28

Było lato, nasz młody bohater miał patrol jednej części w stolicy Japonii, tak było to w Tokio. Bakugo Katsuki tak nazywał się nasz bohater Ground Zero.

To były początki jego nowej pracy, kontroluje jedną część okrega specjalnego "Minato". Jest to dość duże miasto więc trzeba co najmniej 3 kontrolujących bohaterów.

Było spokojnie Katsuki, przechodził się po zaułkach, po chodnikach, lub się rozglądał na budynkach. Lecz gdy spacerował po jednym z zaułkach w oddali było słychać, czyjeś krzyki, śmiech, oraz strzały.

Gdy je usłyszał od razu pobiegł do danych hałasów. Po nie całych pięciu minutach dotarł do celu. Ujrzał tam całego zakrwawionego młodego chłopaka. Podbiegł do niego, klęknął na kolano i sprawdził jego stan. Nie oddychał, spojrzał na jego rany, miał postrzelone uda, łydki, ramiona, dłonie oraz stopy. Umarł z wykrwawienia, po przejrzeniu się jego twarzy poczuł że go zna, lecz nie pamiętał.

Katsuki- Czekaj czy to nie jest xxxx xxxxxx?
Po przyjrzeniu się jego twarzy Bakugo był na 80% pewny że to on, jeden z chłopaków z starej szkoły. Sięgnął po telefon z kieszeni, chcąc wezwać karetkę, lecz dużo by to nie pomogło.

.

Gdy już wybierał numer, usłyszał czyjś głos, był bardzo niski z delikatną chrypką, głos był bardzo męski oraz seksowny.

? -No kto będzie następny?

Bakugo szybko się odwrócił i ujrzał wysokiego mężczyznę w bujnych zielonych włosach. Miał na sobie czarną koszulę nie do końca zapiętą, przez co było widać jego tors. Miał zawinięte rękawy oraz eleganckie spodnie. Buty miał na sobie nieco za duże, na lewym ręku miał złoty zegarek, a jego odsłonięte ciało posiadało pełno blizn co dodawało uroku. Jego twarz była piegowata, ale jak na dojrzałego mężczyznę przystało był przystojny. Bakugo nie zwracał zbytnio uwagi na jego wygląd, był on złoczyńcą więc starał się jedynie zadbać o bezpieczeństwo obywateli.

Izuku- Oooo nasz Ground Zero, miło że wpadłeś.

Uśmiechnął się do niego z powagą.

Katsuki- Kim jesteś? Czemu go zabiłeś!

Izuku słysząc te słowa zaczął zbliżać się do Katsukiego, z kamienną twarzą.
Jego wyraz twarzy nie pokazywało żadnej emocji. Lecz na prawdę był szczęśliwy ponieważ w końcu go spotkał, było to jego marzenie. Chciał go przytulić, ukryć tak aby nikt go nie znalazł tak aby był bezpieczny. A wiedział że jest to możliwe tylko jeśli nie będzie narażał się dla jakiś bandy idiotów.

Katsuki- Nie podchodź!

Katsuki miał drobny problem, ponieważ w zaułkach jest wilgotno, przez co trudniej będzie mu używać quirku, mogło by to spowodować głębsze obrażenia.

Gdy Izuku zaczął do niego podchodzić, Katsuki udostępnił swoją lokalizację.

Nie wiedział jakiego quirku używa jego przeciwnik więc musiał go tu przetrzymać przed dotarciem bardziej doświadczonych bohaterów niż on.

Gdy Złoczyńca był za blisko, Bakugo użył eksplozji na tyle dużej aby przeciwnika cofnąć na odpowiednią odległość.

Izuku pchnięty przez eksplozję, stał tak z 4 metry od Bakugo. Wiedział jakie są jego słabości dlatego właśnie wybrał to miejsce, tak jak się spodziewał ręka Kacchana po tak dużej eksplozji, bez potu dzięki któremu nie rani się przy używaniu swojego quirku, może naprawdę bardzo szybko przegrać, przez nadużycie exsplozji.

Izuku- Noo Kacchan przestań bo się skaleczysz, a tego nie chcemy.

Gdy Bakugo usłyszał te słowa, zdębiał, jego wzrok kierował się na postać która stoi niedaleko niego.

Katsuki- I..Izuku

Te słowo wypowiedział bardzo cicho. Lecz nie na tyle by Izuku tego nie usłyszał.

Izuku- Dokładnie, jak miło się znów spotkać! -uśmiecha się do niego- Widzisz pobawiłeś się w bohatera i takie tam, to teraz choć do domu.

Bakugo nie rozumiał co on wygaduje.

Katsuki- Co ty za głupoty wygadujesz? Przecież ja

Nie zdążył zakończyć zdania ponieważ poczuł mocne ukucię w ramię. Nawet nie zauważył kiedy on wogle do niego podszedł.

Izuku- Dobranoc Kacchan słodkich snów kochany

Po, tych słowach nastała ciemność. Katsuki stracił przytomność, a Izuku wrócił do swojego domu, gdzie chce spędzić życie z Kacchanem do końca ich dni.

Sugar Daddy°~° who is now crybaby°~° [Villan Deku x Bakugo]°[ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz