Myśli

931 78 12
                                    

Chuuya pov

Dotknąłem opuszkami palców mojego nosa wzdychając ciężko. To wszystko wydawało mi się takie dziwne, tak jakbym śnił o tym czego naprawdę zawsze pragnąłem. Może mam halucynacje? Może wyobraziłem sobie to wszystko? Nie... gdyby tak było nie czułbym tak wyraźnie zimna jego skóry, nie widziałbym tego samego Dazaia którego zapamiętałem. Ale jednak nie byłem pewny czy to był ten sam Dazai Osamu może był kimś innym? Może sobie to wszystko wmawiam? Ale tak szczerze... gdyby przychodził do mnie by się tylko zabawić bo się nudził tak naprawdę nie miałbym mu tego za złe... bo chciałbym z nim codziennie rozmawiać,  tak jak dzisiaj i wyruszać na misje tak jak kiedyś. Ale czy to nie było głupie? Chcąc by ktoś taki jak on był przy mnie, nawet mimo tego, że nie znam jego prawdziwych intencji? Tak... to było tak idiotyczne ale jednak... naprawdę chciałbym mieć go znowu przy sobie.

Zależało mi na nim... Nienawidziłem tego, że moje całe życie kręciło się wokół niego. Nienawidziłem faktu, że naprawdę go potrzebowałem przy sobie. Moje życie nie powinno polegać na kimś takim jak on. Nie powinno...

___

Po tylu miesiącach chyba serio wrócę do pisania tego bo chcę to w końcu skończyć! Przepraszam za tą przerwę oraz zedytowane rozdziały, nie podobało mi się kilka rzeczy więc tak jakoś wyszło, że musiałam to poprawić lol. Będę się starać by skończyć tą historię obiecuję ja to zrobie.

Kiedy mnie zostawileś - Soukoku ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz