~ † ~
Poniżej znajdziecie filmik, który jest zwiastunem naszego fanfika. Miłego oglądania i czytania aniołki 💜
~~ † ~~
Średniowieczne, mroczne istoty o ponad naturalnych mocach od zarania dziejów panowały w naszym świecie. Od wieków opisywane jako upiorne stwory, których ludzie nienawidzili i za wszelką cenę chcieli wytępić lub majestatyczne anioły, które były uznawane za wrażliwe bóstwa chroniące człowieka od zła.
Dopiero w epoce romantyzmu rozdzielono je na trzy główne typy: upadłe anioły, demony oraz nieskazitelnie czyste anioły. Skoro więc występował podział na ich rodzaje, w końcu przyszedł czas na opisanie i scharakteryzowanie poszczególnych grup.
Anioły, to najłagodniejsze ze wszystkich trzech istot. Dobre dusze, opiekujące się przypisywanym do nich człowiekiem, ukrywały swoje skrzydła nie mogąc natomiast wyzbyć się kolorowych włosów, zazwyczaj jednak w barwach krążących wokoło odcieni blondu. Cechowały się wrażliwym, podatnym na odczucia człowieka ciałem, w szczególności sercem, które z każdym zranieniem, szczególnie psychicznym, swojego człowieka odczuwają jego uciążliwe kłucie, a także musiały się stosować do obowiązujących ich zasad. Zakaz zazdrości, gniewu, chciwości, nieczystości, lenistwa, pychy i łakomstwa, nie mogły doprowadzić do morderstwa jak i samobójstwa swojego podopiecznego. W innym wypadku już do końca swojego życia były potępione, a zamiast majestatycznych, lśniących bielą skrzydeł, dzierżyły dwie, paskudne blizny, natomiast ich oczy, wraz z włosami, przybierały znienawidzony przez nie kolor, którego nie dało się ukryć nawet farbowaniem.
Kolejnymi z nadprzyrodzonych są demony, średnio lub mocno niebezpieczne, w zależności od stadium buntu, złości, czy złych emocji, które kontrolują ich umysły zaburzając normalne myślenie i prowadzenie jedynie do złego. W teorii opiekowały się swoimi ludźmi, no bo w końcu odczuwały ich ból, z tym że wyjątkiem, iż mniej niż anioły. Były bardziej wytrzymałe, a kolor ich włosów znajdował się w gamie barw od krwistej czerwieni aż po atramentową czerń. Żyły bez żadnych zasad ani reguł, potrafiły sprytnie wykorzystać moment i żerując na zazdrości swojego człowieka namawiały go do zabójstwa lub innych grzechów. Mogły zanieczyścić anioła i sprawić, by stał się tym upadłym aniołem, jednak to zdarzało się zbyt rzadko, by mogło być gdzieś bardziej rozlegle opisane.
Upadłe anioły od zawsze były traktowane jako te najgorsze - w końcu straciły błogosławieństwo i bycie świętym. Po utracie skrzydeł, tak, jak było to już wspomniane wcześniej ich włosy wraz z tęczówkami zmieniały kolor na ten, którego dany anioł nienawidził, nie mógł się go pozbyć, a jedynie zamaskować soczewkami kolorowe oczy, oczywiście w czasach, w których były już one wymyślone. Jednak w średniowieczu nie było takiej możliwości, dzięki czemu łatwiej było je rozpoznać, w konsekwencji uznać za wiedźmę lub wysłanka diabła i spalić na stosie, by zwyczajnie pozbyć się problematycznej istoty, dlatego też te osobniki, po nieodwracalnej przemianie oraz utracie pięknych, śnieżnobiałych skrzydeł, czyli zamienieniu się ich w proch, chowały się po lasach, mokradłach, a także innych, ciężko dostępnych lub nieodwiedzanych przez ludzkość miejscach.
Posiadano o nich najmniejszy zakres wiedzy, więc logiczny był strach, jakim ludzie darzyli te istoty, mając w swoich zapiskach jedynie słowa mówiące: Chroniły lub zabijały, pomagały lub raniły, opiekowały się lub namawiały do złego.
Pewne połączenia ras stanowiły niebezpieczną mieszankę. Tak, jak dopuszczalne były związki aniołów z aniołami, demonów z demonami, a upadłych aniołów z upadłymi aniołami, tak absolutnie zakazano łączenia w pary aniołów i demonów, a w szczególności aniołów i upadłych aniołów.
Zakazane połączenia wiązały się ze stworzeniem czegoś nieznanego, o czym nie można było przeczytać w żadnej z ksiąg. Skutek tych mieszanek nie był często spotykany, gdyż ludzi mało kiedy ciągnęło do osób posiadających opiekuna innej rasy. Wiązało się to z tym, że nikt jeszcze nie zdobył wiarygodnych informacji, co dzieje się po złączeniu różnych istot.
Jedynie nieliczne legendy głosiły o rozsianiu chaosu, paniki, a także tony niebezpieczeństw, które porównywane były do otworzenia się kolejnej puszki Pandory na świat.
~~ † ~~
Hej kochani! Wraz z vanxtea przychodzimy do was z nowym ficzkiem! Szczerze liczymy na to, że przypadnie wam do gustu, bo wymyślenie tego uniwersum i dopracowanie wszystkich szczegółów było bardzo czasochłonne.
UWAGA❗ Nie zdziwcie się ilością Yoonmina w pierwszych rozdziałach, ale jest potrzebny! Głównym wątkiem tej książki będzie taekook
Nie zapomnijcie wpaść do wcześniej wymienionej, wspaniałej osóbki na profil, bo to właśnie z nią mam collab
Dziękuję słońce za wspólne stworzenie tego dzieła i liczę na kolejne owocne współprace ❤
Rozdział pierwszy pojawi się za tydzień (w każdym kolejnym będzie się ukazywać nowy) - wyczekujcie i dbajcie o siebie! Do zobaczenia w kolejnych rozdziałach 💜💜💜
CZYTASZ
My Hellhound | Taekook & Yoonmin
Fanfiction༻✦༺ ༻✧༺ ༻✦༺ ✦ Mɑin ship: tɑekook; ✧ Secondɑry: yoonmin ✦ Autorship: VGughh & vɑnxteɑ ✧ Stɑtus: in progress ✦ Wɑrrings: treści 18+; wulgɑryzmy; przemoc; fobie; » taekook!au; switch; demon!au; angel!au; fantasy!au; smut; angst; yoonmin!au; top!yo...