Zostałem sam, odeszłaś hen.
Działałaś na mnie niczym tlen.
A teraz, pozbawiony tchu,
płaczę w samotni stworzonej z mchu.Przyroda... Może jej pieśń naprawi
złamane serce, które zostawi
we mnie Twój ślad, Twoje blizny
na kształt Twej bliskiej mi podobizny.Zielono wokół, tak jak twierdzili
ukoji ból. Się pomylili.
Śpiew wiatru, ptaków śpiew
spokojny, zarazem dziki zew
natury, choć nie zadziała
sprawdzam, a może podziała?Liści szum, spadających liści
z drzew na ziemię, kojących kiści
takie ilości. Och, ten las
Działał na mnie przez cały czas.
CZYTASZ
Poezja Sercem Pisana
PoetryPierwszy i wiele dla mnie znaczący tom poezji. Najwyższe notowania: #2 w poezja - 27.01.22