Zawsze będę Cię kochać || Draco Malfoy

III

Nagle pociąg zatrzymał się. Oznaczało to, że już jesteśmy w Hogsmeade i musimy wysiadać. Mimo iż byłam z chłopakami na końcu pociągu to i tak wysiadłam z niego pierwsza, a nastepnie poczekałam na nich.

Razem z chłopakami uznaliśmy, że nie chce nam się czekać aż wszystcy wysiada z pociagu, więc sami poszliśmy nad jezioro, żeby przepłynąć łódkami.
~Nasza konwersacja nad jeziorem była naprawdę wspaniała:
- Ej a gdzie są te łódki? - zapytałam.
- No właśnie też ich nie widzę - odpowiedział Draco.
- No to nie mamy wyboru musimy przepłynąć tam sami - powiedział George.
- Ejj...
- No śmiało mów Paulinko - powiedział do mnie Fred z lekkim uśmiechem na twarzy.
- No bo właśnie chciałam zapytać czy w tym jeziorze nie ma rekinów no bo.. Nie chcę jeszcze umierać
- Nie umrzesz, a z resztą jak ty umrzesz to my z tobą - powiedział Draco.
- Ale mnie pocieszyłeś - powiedziałam z jeszcze większym niepokojem.
- Nie bój się, dasz sobje rade będzie dobrze, a w razie czego to cię obronimy - powiedział Fred.
- No dobrze - powiedziałam.

Koniec końców przepłynęliśmy przez to jezioro sami bez żadnych łódek.
- No i widzisz żyjesz - powiedział Draco.
- No w sumie fajnie było tak sobie popływać - powiedzialam uśmiechając się do Draco.

Przed nami był Hogwatr, tylko był jeden problem, a mianowicie, żeby dostać się do środka musieliśmy wspinać się po stromych skałach, ale jakoś daliśmy radę.

Staliśmy już przed drzwiami głównymi, ale nikt z nas nie miał odwagi ich otworzyć. Na szczęście po jakiś 2 minutach wybiegł do nas woźny, pan Argus Filch i otworzył nam drzwi. Filch był miły co mnie bardzo zdziwiło, ponieważ on prawie nikogo nie lubił a zwłaszcza mnie, bo gdy byłam na 2 roku nauki w Hogwarcie to specjalnie podłożyłam mu nogę, a on się wywalił. Pewnie zapytacie się czy tego żałuję. Odpowiedź brzmi: NIE, bo to był piękny widok. Faktem jest, że osobiście bym nie chciała się tak wywrócić, no ale cóż na szczęście to nie on mi podłożył nogę.

Razem z chłopakami weszliśmy do sali głównej i tam zobaczyliśmy......