IV

3.5K 47 5
                                    

Weszłam do środka i od razu mnie zamurowało widząc bardzo przystojnego faceta za biurkiem, który wypełniał jakieś papiery. Przełknęłam głośno ślinę podchodząc do jego biurka. Nie powiem bo mężczyzna wywarł na mnie ogromne wrażenie samym jego wyglądem. A nawet jeszcze nie usłyszałam jego głosu a już jestem mega zafascynowana. Boże, czuję jak się jak jakaś gówniara, której odbija na punkcie jakiegoś faceta. W sumie jestem gówniarą ale myślałam, że nigdy coś takiego mi się nie przytrafi. Już rozumiem dlaczego tamte kobiety się tak stroiły do wizyty, teraz sama żałuję, że ubrałam tylko jeansy i top skoro mogłam ubrać chociaż spódniczkę. 

- Dzień dobry. -uśmiechnęłam się lekko gdy mężczyzna podniósł na mnie wzrok, cudowny brunet. Naprawdę cudowny, jego oczy przeszywające mnie. Poczułam lekki dreszcz na swoich plecach. Wygląda bardzo przystojnie, brązowe włosy i cudowne przenikające, brązowe oczy, w których mogłabym się utopić. Jak siedział mogłam zauważyć jego szerokie ramiona, cudowne szeroko bary w których też bym mogła się utopić. Uśmiechnęłam się lekko mając ochotę wy miziać go po tych cudownych, wyglądających na miękkie i pachnące włosy. 

- Dzień dobry, proszę usiądź i opowiedz mi dlaczego tutaj jesteś, co Ci dokucza? - spytał odsuwając na bok jakieś papiery i długopis. Niepewnie przed nim usiadłam, naprawdę nie wiedziałam jak ma się zachowywać przy tak przystojnym mężczyźnie. W dodatku jego uśmiech, boże jego uśmiech... Jak milion dolarów. 

- No więc może zacznę od tego, że od jakiegoś czasu... - przestawałam na chwilę mówić czując jak od razu się przed nim upokorzę ale w końcu jestem tutaj by mi pomógł. Oblizałam nerwowo usta i lekko pokręciłam głowę i otworzyłam usta chcąc dalej mówić.
- Od jakiegoś czasu mam problemy z miesiączkowaniem, okres z każdym miesiącem spóźnia mi się o kilka dni. Normalnie bym się nie przejmowała gdyby to  był jeden dzień, czy tam dwa ale czasem potrafi to być nawet tydzień zanim miesiączka mi się pojawi. Ostatnio już nie wytrzymałam i powiedziałam o wszystkim swojej mamie i ona mnie zapisała na wizytę u pana. - mruknęłam mając spuszczony wzrok i gdy skończyłam mówić dopiero na niego spojrzałam zażenowana. Jego głos tak jak myślałam brzmi bardzo męsko, przełknęłam ślinę zła na siebie, że w ogóle tak myślę o człowieku, którego mało co znam. Ba, ja go w ogóle nie znam. Pierwszy raz go widzę na oczy i pierwszy raz też słyszę jego głos. Ale to wszystko jest silniejsze ode mnie. Nie jestem w stanie się kontrolować. Wystarczy, że dłużej na niego spojrzę i już jestem zauroczona. 

- Mmm dobrze, powiedz mi ile masz lat? To może też zależeć od wieku. Jeżeli nie masz jeszcze 20 lat to prawdopodobnie to jest jeszcze spowodowane tym, że jeszcze dojrzewasz i wtedy nie ma się czy martwić. Po 20 kobieta jest już dojrzała i wtedy to już jest jakiś mały alarm. - mruknął mężczyzna patrząc na mnie uważnie, oblizałam usta słuchając go uważnie. Z jednej stresy mój stres minął jeżeli chodzi o zamartwianie się badaniem i samą diagnozą. Teraz stresuje się przez samego mężczyznę. Spojrzałem na niego dalej przyglądając się mu.

- Mam 17 lat. - mruknęłam uśmiechając się lekko i kiwnęłam głową lekko zawstydzona dając swoje dłonie na jego biurko i ze stresu przed mężczyzną zaczęłam bawić się swoimi palcami. Przełknęłam głośno ślinę i lekko przeczesałam włosy ze stresu.

- Mmm dobrze w takim razie mam jeszcze jedno pytanie i przejdziemy do badania dobrze? No więc, współżyłaś z kimś ostatnio? Nie wiem, może zapomnieliście się zabezpieczyć i dlatego jak zgaduje mogłaś mieć podejrzenia o ciąży? - spytał na co jeszcze bardziej się zestresowałam jego pytaniami, czułabym się jakby zaraz miał mnie wypytać o połowę mojego życia. Oblizałam usta i kiwnęłam głową i otworzyłam lekko usta chcąc odpowiedzieć. Zamknęłam je dość szybko biorąc głęboki oddech by jeszcze bardziej się nie zestresować. 

Gynecologist Doctor. / Johnny SuhOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz