iii, opuszczanie szkoły i zranione uczucia

642 41 0
                                    



🫂 CHAPTER THREE "♡ᵎ꒱ˀˀ ↷ ⋯
˚₊· ͟͟͞͞➳❥CAŁUJ! CAŁUJ! CAŁUJ! CAŁUJ!⋆*🍒⁺⑅
﹋﹋﹋﹋﹋﹋﹋﹋﹋﹋﹋

🫂 CHAPTER THREE "♡ᵎ꒱ˀˀ ↷ ⋯˚₊· ͟͟͞͞➳❥CAŁUJ! CAŁUJ! CAŁUJ! CAŁUJ!⋆*🍒⁺⑅﹋﹋﹋﹋﹋﹋﹋﹋﹋﹋﹋

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

─── ∙ ~εïз~ ∙ ───

                PO SWOJEJ DRUGIEJ LEKCJI POSZŁA ZA Ginny i Max do stołówki, nie będąc pewna, czy chciała spędzać czas z ich nową znajomą, ale widziała, jak Ginny zachowywała się w jej towarzystwie — po raz pierwszy od dawna jej bliźniaczka znalazła sobie przyjaciółkę. Więc jeśli Ginny ją lubiła, to wierzyła, że mogą się dogadać. Orion usiadła obok swojej siostry z uśmiechem na twarzy, gdy otwierała butelkę wody, słuchając wywodu Max, zanim zmieniła temat i postanowiła przedstawić dwie dziewczyny wszystkim przy stoliku.

— To są Ginny i Orion. — Uśmiechnęła się szeroko Max. — Proszę, bądźcie dla nich mili. Są moimi sąsiadkami, nowymi najlepszymi przyjaciółkami, są bliźniaczkami i tak jakby jestem w nich już zakochana. Są z Teksasu.

Orion się zarumieniła, marszcząc nos, gdy machała do osób dookoła niej.

— Hej — odezwała się, a jej południowy akcent stał się dość słyszalny. — Jak się macie?

— Laska, jestem zakochany w twoim głosie! — stwierdził Brodie. — Jesteśmy małżeństwem. Nie ma już odwrotu.

— Okej. — Zaśmiała się, szturchając swoją siostrę, która posłała jej wymowne spojrzenie.

— Siemka. — Uśmiechnęła się Ginny.

— Siemka — powtórzyła Max. — Boże, uwielbiam południowe akcenty. Mogłybyście powiedzieć okropne rzeczy, a to nadal brzmiałoby uroczo, jakbyście proponowały mi lemoniadę.

Siostry bliźniaczki wymieniły spojrzenia, nim popatrzyły na brunetkę.

— Na przykład potnę ci twarz! Widzicie, nadal uroczo.

— Być może. — Zaśmiała się Orion. — Ale jeśli chcesz, to mogę powiedzieć: wyglądasz naprawdę gorąco w tej różowej kurtce.

Wzięła łyk swojej wody, podczas gdy jej siostra posłała jej dziwne spojrzenie, a szczęki Max i Brodiego opadły.

— No co? To brzmi o wiele bardziej uroczo niż „Potnę ci twarz".

— Mogę zabrać cię na randkę? — wypaliła dziewczyna.

— Czy ja też mogę na niej być? — dodał Brodie, na co rzuciła w niego frytką, którą złapał do ust.

Orion zawsze łatwiej było zawierać nowe przyjaźnie niż Ginny.

— Równie dobrze mogłabyś zdjąć koszulkę i urządzić im pokaz — wyszeptała do niej żartobliwie siostra.

— Na pewno by się im spodobało, co? — Zaśmiała się, gdy brunetka ją szturchnęła.

[PRZERWANE] KINGDOM COME ━ GINNY & GEORGIAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz