Zauważyłam na zdjęciu jak Senapi całował się z Osoro... Nie nie nie to napewno nie była prawda! Przecież Osoro miała wyznać mu miłość w ten piątek za 2 dni!
Byłam tak wściekła , że wzięłam nóż z szafy i poszłam do domu Osoro nie myślałam racjonalnie więc weszłam nieproszona do jej domu i gdy zobaczyłam jak dziewczyna siedzi tyłem i ogląda zdjęcia wbiłam jej nóż w plecy , a później w szyję widziałam jak krew się leje ten widok był wspaniały ale widziałam , że dziewczyna jeszcze żyję więc wzięłam z kuchni tłuczek i zaczęłam bić jej nogi krzyczała wiedziałam , że łamie jej kości
- Masz za swoje za całowanie Senapi'a!- krzyknęłam
Odcięłam jej palce i schowałam do szafek
- Masz za swoje szmato!- krzyknęłam i umyłam ręce wyszłam z jej domu i poszłam do swojego domu nóż spaliłam i poszłam się umyć
Krew leciała po moim ciele , a ja czułam się fatalnie nigdy tak się nie czułam... Zabijanie było dla mnie czymś fajnym ale teraz było to straszne uczucie...
- Co się ze mną dzieje!?- krzyknęłam
Gdy wyszłam z łazienki spojrzałam na swój telefon była środa godzina 19:28
- Została mi tylko Hanako i Megami której nie ma w szkole- Pomyślałam
Gdy weszłam w galerię spojrzałam na zdjęcia z Kizano...
- Niby co on chciał takim zachowaniem uzyskać?- zaśmiałam się
Spojrzałam na zdjęcie i lekko się uśmiechnęłam ciągle pamiętałam ten dzień gdy zaprosił mnie do zagrania roli jakieś poboczniej postaci , a wyszło na to , że byłam jego dziewczyną i byłam pierwszoplanową postacią
- Kizano... Kto Ci to zrobił? Ayato zginiesz tak samo jak Nemesis-chan zapłaci za to!- krzyknęłam
Poszłam do pokoju i zaczęłam suszyć włosy przebrałam się w piżamę i położyłam się spać ciągle myśląc na propozycją Megamo... Wstałam i poszłam do salonu oświeciłam światło i jeszcze raz przeanalizowałam papier
- czy chce być w samorządzie?- zapytałam przestrzeń
Podpisałam papiery i zamknęłam oczy - Raz się żyje...- szepnęłam
Gdy otworzyłam oczy było już rano czyli zasnęłam na kanapie
- już 7:50!?- krzyknęłam przerażona
Pobiegłam do pokoju i przebierałam się mundurek chwyciłam za torbę i wzięłam tosta do buzi i pobiegłam robiąc sobie fryzurę
- Nie zdążę!- krzyknęłam połykając tosta
Zobaczyłam jak brama się zamyka ledwo zdążyłam i dostałam ochrzan od pani od W-Fu
- Wiesz , że te drzwi mają dużą moc? Mogłas zginąć- powiedziała
- Przepraszam...- szepnęłam
- Biegnij do klasy- powiedziałam
Wbiegłam do szkoły i zmieniałam buty weszłam do klasy i zobaczyłam , że nikogo nie ma
- no tak... Dziś pierwszy mam wf- szepnęłam odkładając torbę
Gdy wyszłam z klasy zostałam zaczepiona przez Megamo
- Ty nie na lek...- szepnęłam ale nie daje było mi zakończyć
- Ayano! Po co przyszłaś do szkoły? Jest niebezpiecznie! Wiemy kto już zamordował Kizano i resztę teraz leci na ciebie...- powiedział przestraszony Megamo
- Co? Kto?- zapytałam
- Ayato...- szepnął
Wtedy zobaczyłam jak Ayato idzie w naszą stronę chwyciłam chłopaka za rękę i weszliśmy do klasy
- Słuchaj Megamo... Masz tu te papiery co do samorządu i od teraz jestem nowym członkiem jeśli zobaczę Ayato zbliżającego się do mnie dostanie gazem pieprzowym- powiedziałam spokojnie
- Dobrze... Dobrze Ayano masz rację- powiedział spokojnie
Podałam mu papiery ,a chłopak wyszedł z klasy ja siedziałam w klasie patrząc dalej na zdjęcia z Kizano moja nienawiść do Ayato zwiększała się
- Muszę go zabić... Zabije go!- krzyknęłam
Wtedy zobaczyłam jak Ayato wchodzi do klasy
- Kogo zabijesz Aishi?- zaśmiał się
- Ciebie!- krzyknęłam
- Tak? A to z jakiego powodu?- zapytał
- Zabiłeś mojego przyjaciela zabiłeś moich przyjaciół!- krzyknęłam
- A pokazac Yamadzie co mówiłaś z mamusią?- zapytał
- Ino komuś to powiesz... Zginiesz- powiedziałam
- Haha naprawdę?- zapytał
- Chcesz się przekonać- powiedziałam
Ayato się roześmiał , a ja położyłam telefon i chwyciłam za nóż
- Zabije cię!- krzyknęłam rzucając się na chłopaka
Ayato spojrzał na mnie i szybko zabrał mi nóż z ręki
- Oh Ayano Ayano...- powiedział odpychając mnie
Wstałam z podłogi i spojrzałam na chłopaka
- Patrz na to zginiesz tu i teraz , a twój Senapi będzie mój- powiedział i rzucił się na mnie
Zdźgnął mnie nożem w ramię ale wtedy ktoś wszedł do klasy
Jak myślicie kto to?
Następny rozdział będzie wtedy gdy najdzie mnie wena haha
CZYTASZ
Piękno tej niechcianej [Ayano x Megamo] PL
Fanfiction18 letnia Ayano Aishi zakochana jest w chłopaku imieniem Toro Yamada , wszystko byłoby dobrze wyeliminowanie 10 rywalek jest dość łatwe... Gdyby do szkoły nie dołączyło jeszcze 8 uczniów , wygląda na to , że zabicie 10 osób będzie jeszcze trudniejsz...